|
lacrima.moblo.pl
Wstawała rano zjadała śniadanie zakładała kolorowe rajstopy na twarz przyklejała uśmiech. Każdego dnia walczyła sama ze sobą... Na każde pytanie .co u Ciebie.?. o
|
|
|
Wstawała rano, zjadała śniadanie, zakładała kolorowe rajstopy, na twarz przyklejała uśmiech. Każdego dnia walczyła sama ze sobą... Na każde pytanie ".co u Ciebie.?." odpowiadała ".wszystko ok.". Wierzyli jej, przecież nigdy ich nie okłamywała. Najbardziej lubiła wieczory, kolorowe ubrania zmieniała na ciemne, odklejała uśmiech i sama sobie zadawała pytanie ".co u Ciebie.?.", tym razem opowiadała jak cierpi, jak On ją potraktował i jak Ona go bardzo kocha. Przykrywając się ciepłym kocem szeptała cicho ".wreszcie koszmar się skończył, jutro będzie lepiej.". Mówiła tak każdej nocy, połykając łzy.
|
|
|
`Jak Ci się układa.? Mam nadzieję, że jest git i że w przeciwieństwie do mnie k***a jakoś w nocy śpisz.!
|
|
|
- wiesz kim jest przyjaciel . ? kimś kto potrafi wytrzymywac z tobą 24 h a mimo to jest mu mało, ktoś kto wie o tobie wszystko a mimo to siedzi obok i cie kocha..ktoś kto jak zobaczy cię z płaczem pierwsze słowa jakie powie to ' którego mam zjechać ? ' ... ktoś kto o 3 rano podniesie słuchawkę i będzie słuchać jak przeklinasz cały świat i ci przytakiwać.. to ktoś dzięki komu się żyje.
|
|
|
- nadal go kochasz ? - tak. - to przestań ! - oddychasz ? - tak. - to przestań...
|
|
|
- Witamy w miejscu, gdzie telefony nigdy nie dzwonią. - Co to za miejsce.? - Samotność kochanie.
|
|
|
zobaczył mnie w rozciągniętej podkoszulce i szerokich dresach, podkrążonych oczach, drżących rękach, rozczochranych włosach i pryszczami na twarzy.. popatrzyłeś na mnie z powątpieniem po czym powiedziałeś, że zapomniałeś komórki z domu i zobaczymy sie kiedy indziej..
|
|
|
Ona: twoja nowa dziewczyna jest śliczna. [założę się, że skradła ci serce] On: taak, to prawda. [ale to ty jesteś najpiękniejszą dziewczyną jaką znam] Ona: słyszałam, że jest zabawna i niesamowita. [moje zupełne przeciwieństwo...] On: z całą pewnością jest. [ale to nic w porównaniu do ciebie] Ona: pewnie wiesz o niej wszystko. [tak jak wiedziałeś wszystko o mnie] On: tylko rzeczy, które się liczą. [nie pamiętam, bo bez przerwy myślę o tobie] Ona: to... mam nadzieję, że będziecie szczęśliwi. [bo my nigdy nie byliśmy] On: też mam taką nadzieję. [co się stało z tobą i mną?] Ona: muszę już iść [... zanim zacznę płakać] On: taa, ja też. [mam nadzieję, że nie płaczesz] Ona: pa. [wciąż cię kocham] On: na razie. [ja nigdy nie przestałem].
|
|
|
- To na razie.! - Nie na razie. Na zawsze.!
|
|
|
pobudka kopciuszku. bal
się skończył. znów jesteś nikim.
|
|
|
wracasz do domu, wolnym krokiem, przed trzecią nad ranem. słyszysz dźwięk smsa. sprawdzasz nadawcę wiadomości, po czym serce zaczyna walić jak oszalałe. czytając treść smsa czujesz, jak miękną ci nogi. opierasz się o pobliski murek, by utrzymać równowagę. czytasz smsa po raz drugi. i kolejny. i jeszcze raz. i jeszcze! czytasz go tysiąc razy, a twoje usta rozkreślają się nagle w uśmiechu tak szczerym, że ktoś z boku pomyślałby na pewno, że zwariowałaś. znasz to?
|
|
|
Bawisz. Się. Uczuciami. Jak. Dziecko. Klockami. Budujesz. . Rozpierdalasz. !
|
|
|
- Dlaczego nigdy nie spojrzysz mi w oczy?
- Bo się boję. - Spojrzeć mi w oczy? - Tak.
- Dlaczego? - To proste. - Nie dla mnie.
Odpowiesz? - Bo boję się znowu w Tobie
zakochać, boję się oddać Ci serce po raz kolejny.
|
|
|
|