|
lacrima.moblo.pl
Kochasz mnie? Nie. Więc dlaczego ze mną jesteś? Bo uwielbiam spędzać z Tobą czas przeciętnie myślę o tobie 24 godziny na dobę kiedy na Ciebie patrzę mam ochotę zła
|
|
|
-Kochasz mnie? -Nie. -Więc dlaczego ze mną jesteś? -Bo uwielbiam spędzać z Tobą czas, przeciętnie myślę o tobie 24 godziny na dobę, kiedy na Ciebie patrzę mam ochotę złapać Cię za rękę i pójść z Tobą na koniec świata. -Przecież to jest miłość. -Nie. Na miłość jeszcze za wcześnie
|
|
|
Nie zmieniaj się dla frajera !!
Z miłości się nie umiera. :*
|
|
|
-widzisz ją ? - widzę . -a znasz ją ? -znam . - nieprawda... wydaje Ci się, że ją znasz... powiedz mi śmieje się ? -owszem i to często . -tak Ci się tylko zdaje . -przecież wiem co widzę ! -widzisz to, co chcesz widzieć... myślisz, że jest szczęśliwa ? -no raczej tak . - pudło... uśmiech maskuje to co naprawdę w niej siedzi... -czyli co ? -przecież twierdzisz, że ją znasz . więc czemu pytasz ? -nie wiem... - mało kto wie co naprawdę myśli, czuje, pragnie, lubi, kocha, nienawidzi, szanuje, jaka jest.
|
|
|
powiedział, że kocha. że chce z nią być. ona nie było gotowa, potrzebowała czasu. kiedy już zrozumiała, że kocha, że jej serce dojrzało do miłości, było za późno. inna dała mu, to czego ona nie potrafiła. najciekawsze jest, to, że nie minęły z pełna, dwa tygodnie, od kiedy wyznał jej miłość, a już był z inną. teraz siedzi z kubkiem gorącej herbaty i wpatrując się w okno, zastanawia się, czy jego słowa były prawdziwe ... czy dwa tygodnie to wystarczający okres czasu, by się odkochać i zakochać na nowo.? a może po prostu kłamał.? a może on wcale nie kocha tej innej. jest z nią ponieważ został odepchnięty, ponieważ nie wie, że ona go pokochała. ale ona się nigdy nie przyzna. jej uczucia, po prostu się spóźniły, to wszystko.
|
|
|
otaczają nas miliardy ludzi. powinniśmy zostać wyśmiany, gdy powiemy, że jesteśmy sami. nikt z nas nie jest sam. jesteśmy samotni nie sami. różnica jest nie wielka, ale bardzo znacząca. mamy mnóstwo znajomych, bliższych bądź dalszych. mamy rodzinę, mniejszą lub większą. ale zawsze jest ktoś do kogo możemy się uśmiechnąć, nawet jeśli mamy stuprocentową pewność, że owy uśmiech nie zostanie odwzajemniony. problem tkwi w tym, że zostaliśmy skonstruowani na tyle irracjonalnie, że potrzebujemy drugiej osoby na wyłączność, aby nie czuć się samotnym. jesteśmy egoistami żądając przyjaciół, partnerów. nie zabraniamy im kontaktów z innymi, ale choćby podświadomie oczekujemy od nich uwagi. zrozumienia. pomocy. miłości. pragniemy obdarzyć ich tym samym. kochamy. pomagamy. czasami pomimo woli danej osoby. możemy się oszukiwać, ale każdemu z nas potrzebny jest ktoś, kto odbierze telefon o czwartej nad ranem i cierpliwie wysłucha naszych narzekań na życie.
|
|
|
nie skupiajmy się na problemach. na tym co wywołuje u nas histeryczny płacz czy łzy sentymentu. skupmy się na tym, co sprawia nam radość. dążmy do spełnienia marzeń i realizacji celów nie zważając na kłopoty. na nasze troski, które usilnie próbują nam odebrać sens życia. nie dajmy za wygraną. nakopmy przeznaczeniu i pokażmy mu kto tu rządzi. los nie ma prawa dyktować nam łez czy uśmiechów. to od nas zależy jak będzie wyglądać nasze życie.
|
|
|
nie mam pojęcia czy to jest kwestia dojrzałości emocjonalnej czy zachorowania na znieczulicę, ale na myśl o Tobie w moich oczach nie stają już łzy rozpaczy, świadczące o tym jak bardzo przez Ciebie cierpię. mam jedynie ochotę rzucić kubkiem mojego ulubionego kakao o ścianę w ramach przepełniającej mnie do Ciebie, nienawiści.
|
|
|
Pierdzielę wszystko. Jestem bezczelną, pyskatą, nieogarniętą gówniarą. ! !
|
|
|
- jak można kochać kogoś kto
Cię nienawidzi.?
- bo widzisz.. serce nie sługa.
|
|
|
Szukaj mnie…
Cierpliwie.. dzień po dniu..
|
|
|
" a nie wierzyłeś mi ... - nie rozumiem ? - mówiłam że Ty i on nie będziecie razem "
|
|
|
" szczęśliwy koniec ? ha tylko w bajkach ! ... "
|
|
|
|