|
ksiezniczka_brazowooka.moblo.pl
Pierdolony sentyment do tego dnia nie daje za wygraną. Starasz się zapomnieć. A kiedy już Ci się prawie udaje to on pojawia się po raz kolejny. Z tym swoim przecudown
|
|
|
Pierdolony sentyment do tego dnia nie daje za wygraną. Starasz się zapomnieć. A kiedy już Ci się prawie udaje, to on pojawia się po raz kolejny. Z tym swoim przecudownym uśmiechem.
|
|
|
Brak czegokolwiek, co nazwałabym szczęściem.
|
|
|
..Siedząc w domu dopić wódkę, wyjść do ziomów gdzieś na wódkę
i znów na pełnej kurwie myląc dzień wczorajszy z jutrem
to przestało już być smutne nawet, ta
los wciąż drwi ze mnie okrutnie, z życia zrobił mi kabaret
się przewija kupa lasek, ja chcę tą co była wcześniej
ro to przez nią kurwa nie śpię, mam depresje i się tracę
a mówiłaś przejdzie z czasem, będzie lepiej, że zobaczę
zobaczyłem, miałaś rację, ale wrak człowieka w lustrze
kiedy przemywałem twarz wycierałem ją przed lustrem...
|
|
|
(...)Jak Ci się układa? Mam nadzieję, że jest git, i że w przeciwieństwie do mnie kurwa jakoś w nocy śpisz..
|
|
|
Zagubiona szarą codziennością.. Nie daję rady, bo wciąż żyję miłością.. ;(
|
|
|
Gdyby przypomniało Ci się, że istnieję, to zadzwoń. Daj znać, że żyjesz, jesteś szczęśliwy, i nie masz powodów do zmartwień.
|
|
|
` Był kimś, dla kogo była zdolna do wszystkiego. Był kimś, za kogo zabiłaby. Był jej największym oparciem w każdej sytuacji. Był dla niej najważniejszym człowiekiem na świecie. Tylko szkoda, że nie był na tyle mądry żeby przy niej zostać.. `
|
|
|
`Czasem budzę się w nocy, sprawdzam telefon, czy może sobie o mnie przypomniałeś, łapę głęboki wdech i tak po prostu przytulam powietrze. `
|
|
|
`Dopiero ,kiedy coś zagraża Twojemu życiu uświadamiasz sobie, jak wiele możesz stracić, i zaczynasz o to walczyć. `
|
|
|
W walentynki walę drinki.
|
|
|
Nawet nie wiesz, Kotku miły, ile wdzięku w sobie masz. Ile szczęścia i radości kiedyś komuś w życiu dasz .
|
|
|
Jednego dnia chodzisz z uśmiechem na twarzy, z głową w chmurach pełną marzeń. Czujesz szczęście. A tu nagle pstryk.. Jeden gest, kilka słów. I znów czujesz się gorzej niż kawałek gumy do żucia przyklejonej do czyjeś podeszwy.
|
|
|
|