|
kryzysowa.moblo.pl
To sadyzm gdy wczuwamy się w rolę oprawców. I masochizm gdy identyfikujemy się z ofiarami przemocy.
|
|
|
To sadyzm, gdy wczuwamy się w rolę oprawców. I masochizm, gdy identyfikujemy się z ofiarami przemocy.
|
|
|
Dłonie, gdy już posiadają, zawsze pragną obcego ciała.
|
|
|
Bo nam się wciąż jeszcze chce walczyć o kawałek nieba, który będzie tylko nasz.
|
|
|
Odbija mi się starym powietrzem i zwietrzałym cynamonem.
|
|
|
Niech inni wierzą, że nic w tym nie ma.
|
|
|
Kochanie, jeb się. Z nami koniec.
|
|
|
Idziemy w stronę marzeń, a to zawsze jest dobra strona.
|
|
|
bo czasem tak po prostu Cię potrzebuję?
|
|
|
Chciałabym, żeby było jak kiedyś. Że kłócimy się kto kogo bardziej kocha...
|
|
|
Nie do wiary jak cudnie zapowiada się wrzesień.
|
|
|
Po raz ostatni chciałabym zachłysnąć się naszą wspólną przestrzenią. Niepodzielną przez żaden szkodliwy czynnik, nierozerwalną żadnym gorzkim krzykiem. Zachłysnąć jeszcze raz bym chciała się chwilą. Tak małą jak pewność spełnienia naszych słów. Naszych snów, nierealnie pieszczących, niebanalnie krótkich jak mgła. Na ciele rysują się drgawki. Upite mrozem tej nagłej przestrzeni, zbudowanej znów na zgliszczach przeprowadzki dusz.
|
|
|
Jest taka możliwość, że wiedziałam od początku, że tak będzie.
|
|
|
|