|
gdy Cię spotkałem, wiedziałem bierz szczęście od razu, nie zwlekaj. im więcej o nim myślisz, a go nie masz, tym szybciej ucieka.
|
|
|
ta rana się zabliźni, potrzebny jest na to czas..
|
|
|
tylko Ty się liczysz, nie obchodzi mnie reszta. jesteś przyszłą mamą mojego dziecka.
|
|
|
dotykam wspomnienia, historie przemilczane, zmięte, skreślone, myśli przez szept rozrzucone..
|
|
|
gdy przestanie bić mi serce, funkcjonować mózg, przykryj dłonią moje zdjęcie. poczujesz życia puls..
|
|
|
miłości nie ma między nami, przeszła nawet złość. dzisiaj jestem sam - odmienny bywa los.
|
|
|
bezpowrotna przeszłość, dlatego mnie smuci. to wszystko minęło, nigdy już nie wróci.
|
|
|
szukasz kłopotów? one same Cię znajdą.
|
|
|
poczujesz szczęście i napotkasz złość, kiedy dzieciaku życie da Ci w kość.
|
|
|
poznasz głupców mających zęby mądrości. ludzi zepsutych, złych do szpiku kości.
|
|
|
nie chcę o tym myśleć i samego siebie zwodzić. właśnie nadszedł czas, żeby z prawdą się pogodzić.
|
|
|
przeszłość Cię pogrąża, nie pozwól jej na to.
|
|
|
|