[Cz.I]Wieczór sobota . Jak zwykle ogromnie przygnębiająca cicha , którą lekko rozprasza dźwięk z głośnika jednej piosenki , której towarzyszy nuda . Ludzie na gg pojawiają się i znikają . Telefon wibruje od ciągłych sms-ów . Ktoś puka do drzwi ale nie mam ochoty wstać i mruczę pod nosem ' Kogo tu do licha niesie o tej porze ` . Kilka pustych butelek po pepsi pląta się krzesłem , ale mało mnie to obchodzi . W tym depresyjnym stanie , w który wpadłam przez Niego wstaję w końcu z krzesła by zobaczyć kto się tak dobija i nie daje mi spokoju . Nieodebranych 15 połączeń i 8 wiadomości . ` Kurwa pojebało ich ? ` pytam samą siebie . Odkładając telefon po raz kolejny czuje wibrację . Spoglądam kto to . Bez najmniejszej ochoty odebrania . Ale nie mogę odłożyć go obojętnie . odbieram `Czego kurwa ? ` słyszę śmiech . ` Gówno ! Wyłaź przed blog bo czekam na Ciebie Mała ` naciskam czerwoną słuchawkę . i jakbym była zła nie usiądę obojętnie znowu do komputera .
|