 |
kredkisiepolamaly.moblo.pl
mógłbyś coś.być byś mógł.
|
|
 |
mógłbyś coś.być byś mógł.
|
|
 |
ale przecież mnie kochałeś, taką kapryśną, oziębłą, niemiłą. ja się nie zmieniłam, to Tobie wyostrzył się wzrok.
|
|
 |
jesteś silna, dasz sobie radę" - oczywiście, że tak, jestem chodzącym posagiem, a wszystko odbija się ode mnie ,wcale nie cierpię, i to nie prawda, że co noc wylewam łzy, a poduszka jest mokra i brudna od łez zmieszanych z tuszem do rzęs.
|
|
 |
Na próżno starasz się anioła znaleźć we mnie...
|
|
 |
Bądź dla mnie facetem, którego żaden inny nie zastąpi, a ja będę tą, która zastąpi Ci wszystkie inne.
|
|
 |
Weź policz, ilu wokół masz ważnych ludzi, a ilu się za tobą w ogień rzuci
|
|
 |
Każda dziewczyna jest wyjątkowa i niepowtarzalna. Głupcami są ci faceci którzy nie zdają sobie z tego sprawy.
|
|
 |
szarpnęłam Ją za ramiona. - kurwa, dlaczego On?! właśnie On? nie żaden inny, nie obcy mi koleś, czy nawet któryś inny z tych ważniejszych dla mnie... - zaczęłam wymieniać kolejne imiona, część gości, którzy przyszli mi na myśl. - czemu On?! na zawsze, ta? na zawsze razem, zaufanie, wierność, i my, na pierwszym miejscu. nie faceci. pamiętasz to? - zniżałam już głos, którego drżenie się nasilało. po policzkach popłynęły pierwsze łzy. - pamiętam. - odparła mi głucho, z nieobecnym spojrzeniem. lecz tej jednej nocy zapomniała, chuj, że przez alkohol i mocniejsze środki, nie ogarniała sytuacji. patrzyłam na Jej brzuch z wizją, że zakiełkowało tam Jej dziecko. Jej i faceta, który teraz był tym, najważniejszym, już niewyłącznie dla mnie.
|
|
 |
dużo mówiłeś. o sobie, o mnie, o nas. szkoda tylko, że nie powiedziałeś, żebym nie robiła sobie zbytniej nadziei, bo i tak nie będziemy nigdy razem
|
|
 |
skupić się na nauce. skupić się na nauce. skupić się na nauce.skupić się na nauce. kurwa, na nauce, nie na nim!
|
|
 |
a masz tak, że wypatrujesz pewną osobę, w miejscu w którym wiesz, że i tak jej nie ma?
|
|
|
|