|
kredkisiepolamaly.moblo.pl
bez skrupułów mogę powiedzieć że jesteś mitomanem. Ciągle kłamiesz aż w końcu sam wierzysz że to co mówisz jest prawdą. Tracisz granice między rzeczywistością a fi
|
|
|
bez skrupułów mogę powiedzieć, że jesteś mitomanem. Ciągle kłamiesz, aż w końcu sam wierzysz, że to co mówisz jest prawdą. Tracisz granice między rzeczywistością, a fikcją kochanie.
|
|
|
Uzależniłam się. Po raz kolejny. Najpierw od komputera. Komórki. Przyjaciół. Słodyczy. A teraz od Ciebie.
|
|
|
Im więcej o niej wiedział, tym mocniej mógł ją zranić.
|
|
|
ogólnie plan jest taki : zmienić muzykę, ciuchy, szkoły, książki, znajomych, filmy, długopisy, a nawet kubki...ciebie? -nie, Ty zostajesz.
|
|
|
zamiast 'lekcja', twoje imię, data, zawsze ta sama . nasze rozstanie . w temacie krótkie 'wróć' i tak co 45 minut . to już 3 korektor w tym roku, wiesz?
|
|
|
nie musisz grozić każdemu kto się do mnie zbliży. nie chcę, żebyś stał ciągle u mojego boku, i pilnował, aby nikt choć mnie nie drasnął. jedynie... czuły pocałunek w czoło. to wystarczy.
|
|
|
a do szczęścia brakuje mi tylko i wyłącznie lodów z McDonalda . :D
|
|
|
a teraz popatrz na nią . na jej pełne nadziei oczy , wzrok błądzący po każdej osobie w oczekiwaniu na ciebie . pomyśl co może czuć . zażenowanie ? złość? miłość ? tak, to wszystko się w niej miesza , ma dość niedopowiedzianych słów i gestów . ma dość tego że zostawiłeś ją w tym bezcelowym czekaniu .
|
|
|
My to coś więcej niż suma wymieszanych oddechów, tysiące spojrzeń w oczy, czy milion uderzeń serca.
|
|
|
Któregoś dnia ten mały szkrab wszedł i usiadł mi na kolanach. swoimi małymi rączkami objęła mnie za szyję szepcząc do ucha ' fiesz co? kocham cie baldzo '. Zaśmiałam się i odpowiedziałam 'ściśnij mnie za szyję i pokaż jak bardzo! ' Całkowicie poważna spojrzała na mnie nieskazitelnie błękitnymi tęczówkami i słodkim głosem powiedziała "nie" po czym cicho zachichotała i dodała ' udusiła bym cię' .
|
|
|
Któregoś dnia ten mały szkrab wszedł i usiadł mi na kolanach. swoimi małymi rączkami objęła mnie za szyję szepcząc do ucha ' fiesz co? kocham cie baldzo '. Zaśmiałam się i odpowiedziałam 'ściśnij mnie za szyję i pokaż jak bardzo! ' Całkowicie poważna spojrzała na mnie nieskazitelnie błękitnymi tęczówkami i słodkim głosem powiedziała "nie" po czym cicho zachichotała i dodała ' udusiła bym cię' .
|
|
|
karmisz mnie słowami z nadzieniem miłosnym, wiedząc że jestem na diecie
|
|
|
|