|
krateczka12.moblo.pl
Wiesz kiedyś zabłądziłam w snach No bo szukałam tam Ciebie.
|
|
|
Wiesz, kiedyś zabłądziłam w snach
No bo szukałam tam Ciebie.
|
|
|
Porcelanowy uśmiech Na porcelanowej twarzy. Tak nie wiele potrafi wyrazić. Porcelanowa lalka z pełnymi radości porcelanowymi oczami. Z pięknego materiału sukienka z falbankami. Blond włosy ze sztucznego tworzywa sprawiają, że lalka wygląda jak żywa. Nikt nie wiem jednak co czuje porcelanowe serce, zamknięte jak w szklanej butelce Stworzona by cieszyć dzieci By przywracać radość, kiedy gdzieś uleci I tylko wieczorem kiedy wszyscy zasną Przykrywa się smutku płachtą. Nie wolno jej myśleć o sobie Ma służyć przecież ku ozdobie. Nikt nie będzie chciał zapłakanej lalki Więc lepiej dla nie byłoby polubić falbanki. Lepiej udawać, że nic się nie czuje I myśleć sobie - Niech mój porcelanowy uśmiech Innych raduje
|
|
|
Mam tak mało lat...
Szkołę...
Rodziców...
Własny świat...
Zwyczajny świat...
Zwyczajnej dziewczyny...
Wchodzącej po szczeblach, życia drabiny...
Czasami są dni w których nie istnieje...
Czasami też płaczę...
Czasami się śmieje...
Gubię się w życiu...
Często upadam...
Raz wspinam się w górę...
Raz w dół spadam...
Lecz dokładnie nie wiem czego chce...
I nie wiem co jest złą...
A co dobra stroną bycia...
Mam marzenia, które zawsze się oddalają...
Pragnienia, które nigdy się nie spełniają...
Bariery nie do przebycia...
I żale nie zawsze do ukrycia...
I łzy, które nigdy nie wysychają...
Problemy, kłopoty które nigdy nie mijają ..
|
|
|
Uparcie dążę do doskonałości,
pokonuje swoje słabości.
Strach –co to takiego?
To opór przed zrobieniem czegoś głupiego.
|
|
|
Dowodem odwagi nie jest umrzeć, lecz żyć.. :)
|
|
|
On. Kilka literek imienia zmieniły jej światopogląd. Jego poczucie humoru, czasem drwiny były dużo ważniejsze niż komplementy innych. Uwielbiała dołeczki na Jego twarzy kiedy się uśmiechał. Jego śmieszny ton mówienia, Jego ciepły głos, a zarazem pobudzający. Każde spotkanie, każda chwila, każde słowo było dla niej najważniejsze, najwspanialsze.. Kochała Go mimo i wbrew. Za wszystko. Nawet za to, co było złe.
|
|
|
Nie zapomniałam do dziś. Początkowo nie chciałam tej pamięci, nienawidziłam jej, chciałam ją zniszczyć, zabić, pogrzebać, z czasem jednak przyzwyczaiłam się do niej, a ostatecznie chyba nawet pokochałam. Ale to wcale nie znaczy, że przestała boleć. Najbardziej boli przed drobiazgi: gdy dobiegają mnie dźwięki piosenki, którą razem słuchaliśmy, gdy ktoś wymieni tytuł filmu, o którym rozmawialiśmy, gdy poczuję zapach perfum, których używał, gdy gdzieś usłyszę jego imię, wciąż tak bliskie i ukochane..
|
|
|
Najgorsza miłość jest bez odwzajemnienia
Pełna żalu wyrzutów i gorzkiego cierpienia
Ona jest największa ze wszystkich miłości
Choć jedna strona jest pełna fałszywości
Nie możesz znieść tego że codziennie go widujesz
I widzisz jak swą miłość największą rujnujesz
Próbujesz o nim zapomnieć wyrzucić wspomnienia,
Lecz przeszkadzają ci w tym największe marzenia
Że w końcu zakocha się w tobie z wzajemnością
Wiesz że to w końcu minie się to z rzeczywistością
Ale kochasz go z całego serca swojego
i nigdy tam nie zabraknie miejsca dla niego
dam ci pewną radę głowa do góry
Jeśli się od niego oderwiesz zobaczysz chmury..
|
|
|
- Spotkałam dzisiaj Miłość..
- I co ci powiedziała ?
- Przepraszała.. że nie zawsze trwa do końca..
- Płakała ?
- Płakała.. bo często rani..
- Krzyczała ?
- Krzyczała.. że nie zawsze jest piękna..
- Śmiała się?
- Śmiała.. bo umie z siebie kpić..
- Żałowała czegoś?
- Żałowała.. że ludzie nie zawsze traktują ją poważnie..
- Była zła ?
- Złościła się.. że czasem w nią wątpimy..
- Cieszyła się ?
- Cieszyła się.. że jej tak często szukamy..
- Powiedziała Ci coś jeszcze ?
- Powiedziała.. że nie jest dla mnie..
|
|
|
- Z naszej miłości nic już nie ma.
- Prócz moich sinych oczu, bladych policzków, codziennych spazmów serca na Twój widok i mokrej poduszki... To masz rację, nic już nie ma.
|
|
|
- Coś Ci tu rośnie.. No nie wierć się, daj obejrzeć!
- Jak to rośnie?
- Wygląda mi to na skrzydła.. Na razie są tylko zawiązki, ale masz zadatki na anioła.
|
|
|
- A Ty czego chcesz dziewczynko?
- Ja? Ja chcę tylko odzyskać utraconą nadzieję,
wiarę w miłość i drugą połówkę swego serca...
|
|
|
|