 |
bezsens przecież nie może boleć...
|
|
 |
"wszyscy chcą naszego dobra, nie dajcie go sobie zabrać"
|
|
 |
"wszystko co dobre od początku ostrzega cię końcem..."
|
|
 |
dystans. dystans. dystans. czy oczekiwanie powtarzane wielokrotnie ma szansę się spełnić?
|
|
 |
zrozumienie, a nawet tylko jego próba... najlepszym lekarstwem dla zranionej duszy...
|
|
 |
w słowach cisza, a między słowami aż grzmi.
|
|
 |
"Czasami wyrwanie się pod inne niebo na nic się nie przydaje.
To, z czym musisz się uporać, jest w głębi ciebie, niezależnie od tego, dokąd się udasz."
|
|
 |
"mała, ty się rozpadasz jak przemoknięte książki..."
|
|
 |
Zrób sobie kawę... Trochę ciepła każdy potrzebuje ;)
|
|
 |
"Nigdy nie wyrzekłam się się nadziei, że kiedyś wrócisz do domu - ale przestałam czekać na twój powrót.
Człowiek ciężko to znosi, kiedy każdy dzwonek do drzwi albo sygnał telefonu zapierają mu dech w piersiach.
W końcu musi dopuścić do siebie myśl, że jego życie podzieliło się na dwie części: przed i po,
pomiędzy nimi zaś sterczy wbity twardo klin: strata.
Nie krępuje on ruchów - można z nim chodzić, śmiać się, żyć jakby nigdy nic,
ale wystarczy przystanąć na chwilę i zgiąć plecy, a w środku poczuje się bardzo wyraźnie ziejącą pustkę."
|
|
 |
"Zobaczysz,
jeszcze z tego wybrnę,
nie będzie dziury w niebie,
pamięć-
jak szybę-
wytrę...
Niech no tylko
przyjdę do siebie."
|
|
 |
“Niewola niedokończonych, źle przeprowadzonych rozmów, nierozładowanych konfliktów, bolesnej, niesprawiedliwej wymiany zdań."
|
|
|
|