|
koronawpraniu.moblo.pl
nie zapytam jej czy będzie ze mną chodzić bo to dziecinne. zapytam sie czy chce ze mną być bo to wymaga poświęcenia. chodzić to możemy do kibla sie odlać ale żeby raze
|
|
|
nie zapytam jej czy będzie ze mną chodzić, bo to dziecinne. zapytam sie czy chce ze mną być, bo to wymaga poświęcenia. chodzić to możemy do kibla sie odlać, ale żeby razem być, trzeba tego chcieć, trzeba być odpowiedzialnym. trzeba być dojrzałym i trzeba wiedzieć, że sie tego chce. właśnie, ale czy ona chce. // korona& konek
|
|
|
- masz kare na kompa ? - no, ale nie mam kompa. / korona& tulek ;d
|
|
|
chłopaku, jeżeli dziewczyna mówi Ci : " żegnaj" to nie dlatego, że to jej kolejny kaprys..w głębi serca ma nadzieję, że zrozumiesz co straciłeś i nie pozwolisz jej odejść. // demoty.
|
|
|
- czujesz ten wiatr we włosach ? - ale w których ? hahaha./ korona & olja.
|
|
|
jest jesień, a czuje sie jakby była wiosna. gdzie nie spojrzeć pary. cholera, kto was tak piznął że sie wam pory roku pomyliły ? / korona
|
|
|
- rozbierz sie. - powiedział. szybko zsunęła z siebie sukienke. wiedziała, że jej nagość jest jej jedyną bronią. popatrzył na nią jak obżarty mężczyzna patrzy na miche pełną żarcia . bez zainteresowania. z obrzydzeniem. właśnie wtedy poczuła sie jak dziwka. pierwszy raz mężczyzna nie patrzył na nią jak na kobiete. pierwszy raz jej nie pożądał. kątem oka widziała jak jego koledzy ślinią się na jej widok. nie zwracała na nich większej uwagi. - jesteś taka jak wszystkie. - odpowiedział. - jesteś łatwa i nadajesz sie tylko do rżnięcia. wyjdź. odchodząc zabrała suknie, w jej głowie ciągle rozbrzmiewały jego słowa, przed oczami miała jego postać. jestem dziwką - pomyślała i odeszła czując na swoich plecach pożądanie i pogarde. // korona
|
|
|
nie przybliżaj sie nawet o pól cala. przekraczasz moją intymność. / korona
|
|
|
wychodze. za dużo tu ludzi. nie czuje powietrza. / korona
|
|
|
lubie obstawiać zakłady kiedy z nią zerwiesz. / korona
|
|
|
nie wiem jak bardzo bym sie starała i jak długo prostowała grzywke, zawsze mi sie kurwa gdzieś zwichrzy. / korona
|
|
|
mam swojego misia którego tule wieczorem do snu, z którym spędzam każdą noc, który zawsze wycierał moje łzy łapką, ogrzewał mnie swoim futerkiem. więc wypierdalaj mi stąd i przestań mówić do mnie, że będziesz moim misiem, bo kurwa nie przeżyłeś ze mną 15 lat, nie słuchałeś o moich problemach, nie przytulałeś się do mnie, nie powstrzymywałeś moich łez, nie sprawiałeś że po spojrzeniu na ciebie pojawiał mi się na twarzy uśmiech. dziękuje. korona
|
|
|
- myślisz,że jak lekarską połkniesz to cie wyleczy ? ;d/ neonówka
|
|
|
|