|
konstruktywistycznie.moblo.pl
Kiedy w końcu w małej torbie Trafisz na mnie przez przypadek Znajdziesz adres i telefon I jak mucha w budyń wpadniesz
|
|
|
Kiedy w końcu w małej torbie
Trafisz na mnie przez przypadek
Znajdziesz adres i telefon
I jak mucha w budyń wpadniesz
|
|
|
Wiesz, że droga ta
Między nami długa nie jest i tak
Tylko długo trwa
Bo cały czas
Między ty i ja bardzo długie jest i
|
|
|
Tak szukam w myślach cały dzień
Jak od Ciebie dojść aż tu
Żebyś ty tu też
Trafiła blisko gdzieś
|
|
|
Czasem możemy nie znać czyjejś motywacji do czynu
I oddalamy się od racji, obierając zły azymut
|
|
|
To tylko krok, by pomyśleć i się cofnąć
Zatrzymać w gardle słowo, które może kogoś dotknąć
Czasem nie wolno odpuścić i stanąć z boku
Bo w życiu są sprawy dużo ważniejsze, niż spokój
|
|
|
Ten świat nie ma sumienia, ten świat nie chce się zmieniać
On swoje dzieci zjada by karmić swoje pragnienia
Jeśli zapragniesz znowu uciec zawołaj mnie a będę
Ruszymy gdzieś choć sam nie wiem dokąd jeszcze...
|
|
|
Bo każdy ma chwile, że się po cichu żegna.
|
|
|
Wiem, że mogę wygrać partię z góry przegraną.
|
|
|
Nawet najtwardsi mają chwile, kiedy potrzebują klęknąć.
|
|
|
Jak się człowiek raz zawiedzie to żyje pod presją. — Kękę
|
|
|
Kiedy wszyscy równiusieńko idą, Przyjacielu.. Ty bądź uprzejmy mieć wątpliwość..
|
|
|
Generalnie była to dziewczyna miła, uczuciowa, choć na wskroś, na wylot chyba pierdolnięta.— Dorota Masłowska
|
|
|
|