|
konstruktywistycznie.moblo.pl
nie czuła strachu a raczej irytację że znowu okazała się zabawką w rękach przeznaczenia. Agnieszka Wojdowicz – Korona Mandalich
|
|
|
nie czuła strachu, a raczej irytację, że
znowu okazała się zabawką w rękach przeznaczenia.
- Agnieszka Wojdowicz – Korona Mandalich
|
|
|
"I cierpię. Piję. I cierpię. Trzeźwieję. I cierpię. Tęsknię. I cierpię. Nie tęsknię.I także cierpię. Każdego dnia dokonuję bezpardonowego ataku na siebie, a potem sam sobie oddaję."
|
|
|
- Jestem przerażona.
- A czego się boisz?
- Boję się, że mogę skończyć sama. Boję się, że zawsze będę czyjąś przyjaciółką, siostrą, zaufaną, ale nigdy... wszystkim dla kogoś.
|
|
|
"Łączyła nas relacja, ta z rodzaju relacji, o które człowiek zapytany z bólem serca i przez zaciśnięte zęby kłamie wbrew sobie i odpowiada, że to nic takiego."
|
|
|
"Uważaj, żebyś Kobiety do płaczu nie doprowadził, gdyż Bóg liczy jej łzy... Kobieta z żebra mężczyzny powstała, nie ze stóp jego, by ją deptać, nie z głowy, by ją wywyższać, lecz z boku, by równą była. Spod ramienia, by ją chronić i blisko serca, by ją kochać..."
|
|
|
"Powiem Wam coś. Nie jestem nikim wyjątkowym. Jestem zwyczajną dziewczyną. Mam niecałe metr sześćdziesiąt wzrostu i jestem przeciętna pod każdym względem,ale znam pewien sekret. Możecie zbudować mury aż do nieba, a mnie i tak uda się nad nimi przefrunąć. Możecie mnie przygwoździć do ziemi tysiącami karabinów, a i tak stawię opór. I jest nas tutaj wielu, więcej niż wam się wydaje. Ludzi, którzy odmówili zejścia na ziemię. Ludzi, którzy kochają w świecie bez murów, kochają aż po nienawiść, aż po bunt, wbrew nadziei i bez lęku.
K o c h a m C i ę .
Pamiętaj.
Tego nam nie odbiorą."
Lauren Oliver – Delirium
|
|
|
"Pytasz, jak często o tobie myślę, więc powiem ci, że za każdym razem, gdy oddycham, i gdy mi dobrze albo źle, smutno albo radośnie, gdy zapominam na chwilę i od razu ponownie pamiętam, gdy chce mi się kochać i przygryzam wargi od niepocałunków, i bolą mnie oczy od wypatrywania, dlaczego jeszcze cię nie ma, a potem bolą z niedowierzania, że znów jesteś jak bańka mydlana, która właśnie prysła, i przekraczasz horyzont we wszystkich kierunkach nieznanych, a ja nie wiem, z którego następnym razem cię wypatrywać."
|
|
|
"Łatwo jest potępić, zniszczyć
i zdeptać człowieka. Trudniej jest
poświęcić mu swój czas, podać dłoń
i pomóc zrozumieć istotę jego błędu."
|
|
|
"To nie zupełnie była miłość od pierwszego wejrzenia, tylko pewność. Cześć, to Ty. I tak już zostanie."
Mhairi McFarlane
|
|
|
"Gdy byłam mała przechodziłam pod trzepakiem nie schylając głowy. Gdybym teraz tego nie zrobiła dostałabym bardzo mocno po łbie i prawdopodobnie całkowicie by mi się to należało - za brak ostrożności. Człowiek dorosły ma właśnie to do siebie, że wie kiedy i co ma zrobić żeby nie doznać urazu (albo przynajmniej wiedzieć to powinien...) Ale popatrz, jakie to było piękne, gdy zwisało się głową w dół z tego pożal się boże trzepaka nie myśląc o tym jakie może nieść to za sobą konsekwencje."
|
|
|
"Pachniesz inteligencją, a to najbardziej pociągający zapach na świecie."
|
|
|
"Człowieka powinni od dziecka uczyć, że ludzie znikają. Może wtedy łatwiej mu byłoby to zaakceptować. Mając lat dwadzieścia kilka wciąż nie mogę się z tym pogodzić. Wciąż mnie to złości. Gryzie mnie to i uwiera. Spać nie pozwala po nocach i niezgodę taką we mnie wywołuje, że krzyczeć i tupać chce mi się. Ale żadne krzyki, tupanie, a nawet drapanie do krwi skóry mojej i innych nic tu nie pomoże. Gdy ktoś raz postanowił zniknąć, już zawsze będzie tym znikającym. Nie ważne ile razy wróci, zawsze będzie tym, który odszedł. Tym o twardszym sercu i mniejszym przywiązaniu. A na poradzenie sobie z tym znikaniem recepty nie ma. Jeśli ktoś odszedł, a ty zostałaś maleńka, to jesteś tą drugą. Tą tęskniącą. Tęskniący zawsze mocniej odczuwa koniec relacji. Tęskniący na ten koniec się nie godzi, lecz nie ma to nic do rzeczy. Nie on tu decyduje."
|
|
|
|