|
kolezankapozytywniepierdolnieta.moblo.pl
napiszę do niego ostatni raz. przeproszę za wakacje. opowiem mu jak tęsknię i jak go potrzebuje. jego kumple przynajmniej będą mieli się z czego śmiać..
|
|
|
napiszę do niego ostatni raz. przeproszę za wakacje. opowiem mu jak tęsknię i jak go potrzebuje. jego kumple przynajmniej będą mieli się z czego śmiać..
|
|
|
lubisz pojawiać się w moim życiu? lubisz psuć mi wszystko, frajerze?
|
|
|
musisz być silna. zagryzaj wargi. zaciskaj pięści. tłum krzyk, kładąc na głowę poduszkę. rzucaj doniczkami z balkonu na przechodniów, żeby odreagować. ale nie płacz. nigdy nie wolno Ci uronić łzy. nie wolno Ci pokazać słabości. / kogoś z pingera.
|
|
|
przyjdź, wiosno. pragnę znów poczuć, że coś ma sens. cokolwiek. / definicjamiloscii.
|
|
|
zapomnijmy o chińczyku, obozach, moich urodzinach, o przytuleniach, pływaniu w basenie, kajakach. zapomnijmy o tych chwilach kiedy cię potrzebowałam. dla mnie jesteś nikim i zostaniesz nim dopóki nie podejmiesz decyzji.
|
|
|
przechodząc koło chińczyka przypomniałam sobie wakacje. usiadłam na tym samym chodniku, co kiedyś i zadzwoniłam do ciebie. 'sorry, nie mam czasu. to coś ważnego?'- usłyszałam. 'nie masz chęci na chińczyka. znów mogę cię nawet karmić'. i usłyszałam tylko 'może jutro'. wstałam, szpilki nie dały mi jednak odejść. zwyczajnie upadłam na ziemie. napisałam do ciebie 'choć i pozbieraj mnie z chodnika, albo połóż się obok mnie'. wyłączyłam różowego corbiego i czekałam na ciebie..
|
|
|
telefon zaczął wibrować, wzięłam go do ręki z nadzieją odmawiając modlitwy by to był esemes od niego. i chuj, kurwa, ja jebie i pierdole czytając 'może trudno w to uwierzyć ale to prawda. zagraj o nagrody ..'. telefon walnął o ścianę. mam dość tego zdradzieckiego urządzenia.
|
|
|
bądź przy mnie. dziś, jutro i wczoraj. bo człowieka, którego się kocha równie bardzo się potrzebuje.
|
|
|
|