|
kociakowelove.moblo.pl
Tyle razy próbowałam zamknąć ten cholerny rozdział. Ale mam taką nadzieję że ktoś go otworzy znowu... Jak mam przestać kochać jak?:
|
|
|
Tyle razy próbowałam zamknąć ten cholerny rozdział. Ale mam taką nadzieję,że ktoś go otworzy znowu... Jak mam przestać kochać jak?:(
|
|
|
A dzisiaj ktoś zupełnie przypadkowy pozwolił mi wiele zrozumieć.... Krótka rozmowa z tą osobą uświadomiła mi,że nie watro czekać na kogoś kto tego nie chce i Cię nie szanuje. Ja jeszcze długo o nim nie zapomnę i pewnie będzie wracał do mnie w wspomnieniach. Ale człowiek który jest uzależniony od narkotyków nigdy z tego nie zrezygnuje zawsze wybierze to świństwo. Woli przypadkowe spotkania z dziewczynami niż poważny związek ze mną i muszę się pogodzić z tym że nie jest moim księciem. Ale zawsze będę się modliła,żeby mu się udało wyjść z tego nałogu..
|
|
|
Już nawet nie potrafię wyrazić tego jak to wszystko mnie cholernie boli:(
|
|
|
Każdy nasz taniec w jego ramionach....
|
|
|
Ludzie odchodzą ale zawsze pozostawiają po sobie jakiś ślad... Czasami ktoś odchodząc zostawia tak wiele po sobie,że nie wiemy co z tym mamy zrobić. Bywają dni kiedy jest tak blisko,że ociera się o nas przechodząc obok...Tylko zmienił się już jego świat a Ty nie masz już w nim miejsca. I czujesz jak żal nie pozwala pohamować łez ... I wiesz, że nie poradzisz nic na decyzje tej osoby...
|
|
|
Spotkali się całkiem przypadkowo... I po pewnym czasie zaczęli spędzać ze sobą wolne chwile. Spotkanie były ucieczką od rzeczywistości od tego jak jest. Ona cholernie pogubiona w życiu odnalazła kogoś kto ją rozumiał. Jednak zanim zdążyła się obejrzeć ich znajomość przerodziła się w coś ważnego On był dla niej tlenem...Uzależniła się od jego ramion pocałunków i uśmiechu.... Byli tak szczęśliwi a jednak to za mało żeby iść nadal.Nie wiadomo jak poplątały się ich drogi...Popełniła błąd wyznając mu miłość wtedy właśnie wiedziała,że On jej nie kocha... Nie potrafi zrozumieć sensu życia i przypadkowych wspomnień... Znowu się zagubiła ale teraz nie ma już księcia który ją rozumiał...On też odszedł...
|
|
|
A dzisiaj nie ma już nic. Pozostała tylko cisza.... zupełna pustka.Nie ma Ciebie chociaż tak bardzo Cię potrzebuje. Nie ma nic zupełnie nic....
|
|
|
Ona zaczęła sobie już wszystko układać. Powoli zaczęła rozumieć,że nie ma sensu dalej się starać o kogoś kto Cie nigdy nie kochał wyjechała jak najdalej aby móc zapomnieć o tych cudownych chwilach. I nagle przyszedł taki dzień kiedy spotkali się po wielu miesiącach on tak po prostu ją pocałował. Nie mogła tego przerwać za bardzo jej na nim zależało. A potem on powiedział,żeby zostali przyjaciółmi bo razem nigdy już nie będą ale mu zależy na znajomości. Co miała zrobić jej świat znowu się rozwalił... Cała układanka nie miała już sensu... Dziś znowu nie może zapomnieć....
|
|
|
A co jeżeli ktoś kogo kochasz chce sie z Toba przyjaźnić???? Zostawić go czy być obok i dzięki temu jakoś żyć???pomocy moblowiczki
|
|
|
Z perspektywy czasu zaczynam dostrzegać jak można bezgranicznie ufać komuś kto i tak nigdy nie będzie z Tobą. Jak można podporządkować życie jednej osobie... To przerażające że można aż tak siebie niszczyć...Widzi się wtedy tylko osobę w której jest się zakochanym. Ale to nie na tym powinna polegać miłość ona nie może aż tak ranić...
|
|
|
Może życie musi czasami pokazać nam jakie jest okrutne,żeby umieć budować wszystko na nowo... Bez całej przeszłości która potrafi nas tylko ranić... Toksyczna miłość która nigdy nie będzie miała happy endu...
|
|
|
Zakochana wspomnieniach minionego czasu... Zgubiona w teraźniejszym życiu
|
|
|
|