|
uśmiecha się... każdego dnia... za każdym razem dla mnie. ♥
|
|
|
^^ obudziło się we mnie dawne pragnienie bycia docenioną przez kogoś, powróciło uczucie pustki, bezsilności, beznadziejności, rozczarowania niespełnionymi oczekiwaniami... pozostał tylko ten tępy ból psychiczny i świadomość emocjonalnego dna. ;(
|
|
|
nie obiecaj mi, że wszystko będzie dobrze... obiecaj mi, że zrobisz wszystko, żeby tak było.
|
|
|
chwyć w dłoń telefon, wybierz mój numer, naciśnij zieloną słuchawkę... to wszystko. ;*
|
|
|
- skąd wiesz, że go kochasz.? - to proste, tęsknię za nim codziennie. ♥
|
|
|
. należysz do mnie, choć to nie kwestia posiadania. ♥
|
|
|
^^ wiesz, jak to jest nie spać po nocach dławiąc się wspomnianiami, jak to jest, gdy możesz liczyć jedynie na pudełko lodów i tanią komedie, gdy nie nadążasz za otwieraniem chusteczek, kiedy palisz tyle papierosów, że częstszym gościem Twoich płuc jest nikotynowy dym, niż tlen.? no właśnie... więc przestań mi mówić, że życie jest piekne. ;(
|
|
|
za te brązowe oczy oddałabym wszystko. ♥
|
|
|
. przecież my nawet nie mieliśmy siebie w planach. ;*
|
|
|
kocham Cię... tak poprostu. ♥
|
|
|
^^ usta, które zbliżasz do mojej szyi, szept, który wywołuje dreszcze, ciepło Twojego oddechu, przeszywające ciało... facet, Ty nawet nie wiesz, do jakiego stanu potrafisz doprowadzić. ♥
|
|
|
czasem, jak mi się nudzi dłubie kablem od żelazka w mydle, lubię smażyć lody na patelni i szyć placki na maszynie... lubię myć trawę i lizać lizaki w papierku. ;D
|
|
|
|