|
kochamciekurwamac.moblo.pl
RZUĆ WSZYSTKO I IDŹ JĄ POCAŁUJ lub po prostu stań w jej drzwiach przytul najmocniej jak potrafisz i powiedz że właśnie w objęciach trzymasz cały swój świat .
|
|
|
RZUĆ WSZYSTKO I IDŹ JĄ POCAŁUJ
lub po prostu stań w jej drzwiach, przytul najmocniej jak potrafisz i powiedz, że właśnie w objęciach trzymasz cały swój świat .
|
|
|
każda jednoznaczność, według ciebie jest błędem
twoje oczy lubią mnie i to mnie zgubi '
|
|
|
uciekasz, bierzesz rozbieg, skaczesz ze skały
modlisz się w duchu by anioły Cię złapały
znów zabijasz swego Boga, kryzys wiary
są rzeczy nad którymi nie mamy władzy
♥
|
|
|
zimno, za oknem widzę jak krople deszczu bezwładnie uderzają o ziemię poruszane wiatrem. siedzę na parapecie otulona kocem z książką w ręku, sącząc parzącą usta herbatę. patrzę na zewnątrz i w jednej chwili chcę znaleźć się gdzie indziej. nad morzem, biegać rano wdychając świeżą falę jodu, godzinami przesiadywać wpatrując się w fale i łykać chłodne powietrze, każdego wieczoru spacerować z ukochaną osobą rozmawiając o przyszłości, żyć chwilą, taczać się w piasku z kimś komu chcę oddać serce, spacerować po molo i oglądać zachody słońca, bawić się w chowanego między wydmami i czyścić klapki w morzu. wtem kawałeczek lodu uderza o zewnętrzną stronę parapetu, przestraszona wzdrygam się, znów grad.
|
|
|
bo czasem są takie chwile,
gdy chcę wrócić do czasów dzieciństwa♥
|
|
|
kim jest przyjaciel?
to drugie ja♥
|
|
|
' to coś, co jest na pewno, że jest naprawdę,
że to co było między nami wciąż jest i wciąż jest ważne '
|
|
|
tak bardzo chciałam czuć twoją bliskość, tak bardzo łaknęłam twojego towarzystwa, tak bardzo miałam nadzieję spotkać cię nawet przypadkiem. a gdy pewnego dnia spojrzałeś na mnie tak niezwykle, a twoje czarne niczym węgiel oczy rozbłysły podeszłam by musnąć wargami twoje usta,nie odepchnąłeś mnie i nie przyciągnąłeś do siebie, nie pachniałeś ja zwykle tym samym, ostrym zapachem samochodowym lecz wypalonym papierosem i ulubioną gumą do żucia. uniosłeś rękę, przyłożyłeś ją do mojej szyi w geście jakbyś chciał mnie dusić, jednym szarpnięciem uniosłeś moją twarz, pocałowałeś mnie w czoło, tak delikatnie jak ojciec potrafi całować córeczkę. zapach z twojej czarnej szwedki się nasilił, a ja zrozumiałam, że cię kocham.
|
|
|
MIEJ 13 LAT
PŁACZ, ŻE NIKT CIĘ NIE KOCHA I JESTEŚ NIE SZCZĘŚLIWA
|
|
|
MY DZIEWCZYNY CHCEMY CHŁOPCÓW KTÓRZY: zrobią wszystko by nas pocieszyć, po kłótni zawsze potrafią znaleźć winę w nas obojgu i pierwsi wyciągnąć rękę, przytulają nas bez powodu, całują w czoło, delikatnie łaskoczą w szyję, dają nam kwiaty, mówią nam że jesteśmy piękne, zabierają nas na spacery, tak jak my kochają zachody słońca, przyciągają nas za brodę żeby pocałować, opowiadają słodkie żarty, mimo odległości zrobią wszystko by być przy tobie, takich który nigdy nie zdradzają i mówią ci każdego dnia nawet gdy jesteś bez makijażu, że jesteś najpiękniejszą dziewczyną na świecie, lubią nasz uśmiech, godzinami potrafią wpatrywać się w nasze oczy, tacy którzy z nami gotują, śpią i wyprowadzają psy, tacy którzy nie wstydzą się nas objąć przy kumplach i powiedzieć: tak to własnie ona.
wiecie? bo zawsze znajdzie się dziewczyna ładniejsza od ciebie ale grunt to znaleźć chłopaka, który to w tobie odkryje kogoś wyjątkowego ♥
|
|
|
' chłopak? głowę wyższy ode mnie, brunet, bardzo brązowe oczy, długie rzęsy, uśmiech który sprawia że nogi się pode mną uginają, dołeczki w zaróżowionych od zimna policzkach, z lekko sterczącymi obojczykami drżącymi pod wpływem pocałunków, z długimi palcami u rąk które zawsze mogłabym pieścić, z bransoletką na kościstym nadgarstku, w znoszonych spodniach wranglera i podartych nike'ach - czasem w dresie, ekstrawagancki, bezpośredni czasem bezczelny lecz przy tym kochający, szczery i lekko zazdrosny, romantyczny ale z odrobiną męskiej dumy, taki który nosi na rękach i nie wstydzi się mnie przy kolegach, z poczuciem humoru i stałym zapachem fajek, do którego zdążyłabym przywyknąć ' ♥
|
|
|
chciałabym mieć chłopaka, z którym mogłabym wieczorem pójść zapalić znicz na grobie mojego dziadka i zacząć płakać, a on przytuliłby mnie do siebie i mocno przycisnął do piersi mówiąc 'nie martw się, on na pewno jest w tym lepszym świecie'./ stryczu
|
|
|
|