 |
kochamcie97.moblo.pl
Te przypadkowe zbiegi okoliczności które tak bardzo rozpierdalają mi życie
|
|
 |
Te przypadkowe zbiegi okoliczności, które tak bardzo rozpierdalają mi życie
|
|
 |
Co by się stało, gdyby się nie stało, to co się stało?
|
|
 |
- Powiesz mi co czujesz gdy go widzisz, czy to miłość? - Nie wiem czy miłością można nazwać zamieranie gdy widzi się kawałek jego twarzy w kilometrowym tłumie bo wydaje Ci się że jest już wystarczająco blisko? czy miłością można nazwać nadsłuchiwanie jego kroków chociaż wiesz że to niemal niemożliwe by akurat przechodził? czy miłością można nazwać przypadkowe przechodzenie koło niego dziesięć razy żeby chociaż zobaczyć jego uśmiech przymknięte powieki albo usłyszeć jego śmiech unoszący się ponad tłum? czy miłością można nazwać drżenie na całym ciele gdy on się do ciebie zwróci? czy miłością można nazwać śmiech ekscytacji gdy się do Ciebie uśmiechnie pośród tych szczęśliwych ludzi którzy wręcz nie dostrzegają uśmiechów ukochanych osób. ja właśnie tym żyję. jest to moja nadzieja na przetrwanie całego dnia bez widoku jego twarzy. czy miłością można nazwać modlenie się wieczorem żeby mi się przyśnił? i czy miłością można nazwać płacz do poduszki gdy okazuje się że to tylko sen? - Można.
|
|
 |
Na co dzień uśmiechnięta. Korzystała z życia jak tylko się da. Bawiła się, chodziła na imprezy, śmiejąc się, że życie singla jest świetne. Ale wystarczyło, że przyszła do domu. Wtedy najbardziej potrzebowała czyjejś obecności, kogoś kto przytuliłby ją, powiedziałby czułe słowo. Życie singla przestawało być wspaniałe, a uśmiech znikał z jej twarzy. Była tak bardzo samotna, w swoim małym świecie.
|
|
 |
pewnie kiedyś dorosnę i przestanę liczyć na palcach, przestanę uśmiechać się figlarnie i snuć podteksty, zacznę myśleć coraz częściej, że mi nie wypada i przestanę też tęsknić. pisać zdania zacznę z wielkiej litery i nauczę się stawiać przecinki w odpowiednich miejscach, ale jeszcze nie teraz...
|
|
 |
Co ty o mnie wiesz? Nie wiesz jak wyglądam rano, tuż po obudzeniu się, nie wiesz do czego jestem zdolna gdy ktoś mnie wkurwi. Wiesz ile jestem w stanie zrobić dla przyjaciół? Jaki jest mój ulubiony kolor? Na której stronie łóżka lubię spać? Przy jakiej piosence się rozpływam? Czy mieszam wódkę? Jakie jest moje marzenie? O czym myślę przed snem? Jak reaguję na niektórych ludzi? Od czego jestem uzależniona? Masz chociaż pojęcie ile łyżeczek cukru wsypuję do herbaty? No właśnie, gówno o mnie wiesz.
|
|
 |
Jutro nie jest zagwarantowane nikomu, ani młodemu, ani staremu. Być może, że dzisiaj patrzysz po raz ostatni na tych, których kochasz. Dlatego nie zwlekaj, uczyń to dzisiaj, bo jeśli się okaże, że nie doczekasz jutra, będziesz żałował dnia, w którym zabrakło Ci czasu na jeden uśmiech, na jeden pocałunek, że byłeś zbyt zajęty, by przekazać im ostatnie życzenie.
|
|
 |
jeśli jest ciężko to znaczy że idziesz w dobrą stronę.
|
|
 |
No i powiedz dlaczego Cię dalej chcę ? Nie potrafię się od Ciebie uwolnić,zwyczajnie się uzależniłam.Już nie jestem taka silna aby to od tak zakończyć Stałam się bardziej uległa wobec Ciebie, nie potrafię Ci się sprzeciwić jak kiedyś. Muszę to poprawić,muszę stać się znów tą silną dziewczyną,niezależną .
|
|
 |
Cześć jestem facetem:najpierw z tobą poflirtuje, potem zawrócę ci w głowie, będę z tobą pisał bo przecież na początku tak trzeba, będę zaczepiał twoje koleżanki i gadał z nimi o tobie, będę ci kłamał, potem będę cie zawracał w głowie do tego stopnia ze się we mnie zakochasz, uszczęśliwię cie na jedna noc, ale na następny dzień będę cie porostu ignorować, będę przychodził do ciebie tylko wtedy kiedy nie będę miał przyjaciół, a teraz najlepsza partia tego jest że, nie możesz nic zrobić nic kompletnie nic, a wiesz czemu bo się we mnie zakochałaś, głupia dziewczyno.
|
|
 |
uwielbiam luźne spodnie , rap , miętowe Winterfresh , pocałunki , przekleństwa . no i gdzie mi tu wyjeżdżasz z ' księżniczką ' ? proszę Cię , pomyśl
|
|
 |
Najpierw podoba Ci się - tylko tyle. Później zauważasz, że obchodzi Cię to z kim gada, jakie ma koleżanki. Kolejnym etapem jest ogarnięcie czy nie ma dziewczyny - chociaż jeszcze wmawiasz sobie, że pod żadnym pozorem On Ci się nie podoba. W końcu przyznajesz przyjaciółce - zauroczenie. Trwa to dość długo. Oglądanie się za Nim na ulicy, śledzenie Jego życiorysu i usiłowanie wpisania się w niego. W końcu zaczynasz czuć, że serce inaczej pyka - kochasz Go, ale udajesz przed sobą, że to nie prawda. Bo przecież jesteś zimną i bezuczuciową panienką. Po paru miesiącach przyznajesz się już jawnie, że Go kochasz i nie będziesz potrafiła żyć bez Jego widoku. Cały ten proces tylko po to, by później się dowiedzieć jak bardzo On kocha inną...
|
|
|
|