|
kocham.cie.skarbie.moblo.pl
Ty nie wierz w to co mówi języków sto miłość pokona największe zło.
|
|
|
Ty nie wierz w to co mówi języków sto miłość pokona największe zło.
|
|
|
chciałbym zmienić się na lepsze, te chwile, przez które jest Ci smutno, i te gdzie mógłbym się lepiej zachować, i chciałbym żeby były lepsze żeby pokazać Ci jak bardzo mi na Tobie zależy, i mimo wszystkiego być z Tobą na zawsze.. bardzo się martwię jak źle się czujesz, zachodzę w głowę co mógłbym zrobić, ale nie, nic nie mogę ;c i to tak bardzo boli, bo nie wiem co wtedy myśleć, co robić, i mi smutno i łapię zamułe.. Chciałbym żeby wszystko zawsze było tak pięknie, ale wiem że nie będzie, i nawet w tych gorszych chwilach które nas czekają, nie chcę abyś na chwilę nawet zapomniała jak wiele dla mnie znaczysz, bo jesteś całym moim światem!
|
|
|
pasujemy do siebie jak puzzle, jestem damską wersją Ciebie< 3
|
|
|
to że inni nie dotrwali, nie znaczy że tak samo będzie z nami; *< 3
|
|
|
ale dziwnie się czuję, ciągle o Tobie myślę, zależało mi tak tylko na jednej osobie, jak do tej pory, ale o Tobie mógłbym myśleć cały czas, zastanawiać się co teraz robisz, jak się czujesz czy nic Ci nie jest, co zrobiłem nie tak, co mógbłym zrobić lepiej, co chciałbym Ci teraz powiedzieć i wgl, i jak wyglądała by nasza przyszłość.. nie starczyło by mi czasu, a najbardziej się martwię że Cię stracę, i między tymi myślami, co chwilę przechodzi właśnie ta.. ;c -- prawdziwych mężczyzn poznaje się po słowach padających z jego serca.< 3
|
|
|
aż w końcu zrozumiałam że ten nieczuły facet, który nie potrafił docenić, ma uczucia i kocha. lód w jego sercu roztopił się dzięki niej. nie zwracała uwagi na to ile bólu potrafił jej sprawić słowami, pokonała ten chłód.
|
|
|
kochanie nic się nie zmieniło i nic się nie zmieni.będziemy razem bo oboje tego chcemy< 3
|
|
|
no i czemu?:( tak pięknie jest, tak idealnie nam ze sobą..
|
|
|
kochanie.. jestem kobietą. Nawet nie próbuj mnie zrozumieć.
|
|
|
za późno by przepraszać, za wcześnie by wybaczyć.
|
|
|
I dziś przyznam ci racje. Zmieniłam się. Zaczełam dostrzegać innych , którzy tak często przeze mnie cierpieli. Dziś już w razie trudności nie sięgam po paczke fajek. Nie pozwalam zbyt dużej ilości alkoholu wnikać do mojego wnętrza. Staram się nie olewać ludzi, którym na mnie naprawde zależy. I chodź nie uśmiecham się tak jak kiedyś, a blask w moich oczach już dawno zgasł, a z moich ust tak często słychać że nie daje już rady to mimo wszystko zostali przyjaciele i im za to dziękuje .
|
|
|
Mówił że by za nią umarł,
kurwa nigdy nie widziałem, żeby ktoś się tak rozumiał,
Wpadał z nią, pił, znał umiar,
ona miała czuć się dobrze, on miał czuwać
|
|
|
|