|
kocham.cie.skarbie.moblo.pl
Nie mam serca wiesz chyba mi gdzieś wypadło Kiedy schylałem się żeby sobie zapierdolić wiadro
|
|
|
Nie mam serca, wiesz, chyba mi gdzieś wypadło
Kiedy schylałem się, żeby sobie zapierdolić wiadro
|
|
|
Komu mam wierzyć, co nazwać zaufaniem?
Czym jest honor, szacunek, duma, prawda ponad prawem
Nasza wieża Babel, problemów himalaje
Hipokryzja co nam żyć bez systemu nie daje
|
|
|
Myślą, że są lepsi, nie są, nie czuj się gorszy
Kto im dał prawo żeby móc nas osądzić ?
Dosyć ! Spójrz mi w oczy, wiesz przecież
Nikt mi tego nie dał, nikt mi tego nie zabierze
|
|
|
olej nudę, tu życie ma sens, mamy pasję mamy po co witać każdy dzień.
|
|
|
może kolejny raz zaufasz mi na tyle by nazwać mnie sercem, bo tym razem będziesz wiedział że nie ucieknę.
|
|
|
Ja będę wyć do pustego nieba, choć dobrze wiem, że to i tak niczego nie da,
Będę czekać aż powrócą tu zmęczone echa mego głosu wierząc, że usłyszę Twój wśród nich,
I będę żyć na krawędzi cienia, na ostrzu prawdy nie szukając usprawiedliwienia.
Dla tego losu wszystkich ludzi bez imienia, bo ludzie to przyczyny a znaczenia to skutki.
|
|
|
Gdyby nie to, że już nie mamy tylu spięć,
to zbiłbym termometr i wpierdolił rtęć.
I gdyby nie to wszystko to byłoby dobrze wiesz,
a tak poza tym, to wcale nie jest okej,
Nie jest okej.
Cześć..
|
|
|
A twoje oczy to moje okno na świat.
|
|
|
Jest tak samo, może tylko trochę smutno, i nie mówisz 'dobranoc' i nie mogę przez to usnąć
|
|
|
bo, wszystko przed Tobą i wszystko przede mną, a nie wystarczy słowo, by coś wiedzieć tu na pewno
|
|
|
wiadome jak to się skończy? nic nie jest wiadome, coś czego najmniej się spodziewasz może stać się właśnie teraz.
|
|
|
jak się nie czepiać, kiedy patrze jak wszystko niszczysz...
|
|
|
|