|
kochaamciee.moblo.pl
wiesz jak to jest gdy patrzysz na niego i wiesz jak bardzo go kochałaś ile dla niego poświęciłaś ile przez niego wycierpiałaś a on ma cię łagodnie mówiąc w dupie
|
|
|
wiesz jak to jest gdy , patrzysz na niego i wiesz jak bardzo go kochałaś , ile dla niego poświęciłaś , ile przez niego wycierpiałaś , a on ma cię łagodnie mówiąc w dupie ?
|
|
|
dlaczego mam zachowywać się jak one? dlaczego, uważasz, że nie jestem sobą, bo nie siadam koleżankom na kolana? Bo nie strzelam słit minek do każdego typka w szkole? bo nie nosze miniówek? Bo nie jara mnie jak chłopak gwizdnie i krzyknie 'alee dupa'? Bo klnę jak szewc i nie pozwalam chłopakom się na mnie patrzeć? Nie no kurwa, jestem dziwakiem? Kolego, co ty mówisz?
|
|
|
wracając ze szkoły nieprzytomnie w tym upale, nabrała mnie chęć iść w pizdu, gdzieś w pola usiąść, włączyć muzykę, pić piwo i siedzieć i patrzeć w niebo aż do kolejnego dnia, zwyczajnie, od tak.
|
|
|
a mogłam być przecież grzeczną córeczką tatunia ,która ma srednią 6.0 , wraca do domu przed 20. i jej jedyny kontakt z chłopakami to przypadkowe randki internetowe .
|
|
|
I co z tego, że twierdzisz, że mnie nie poznajesz, widzisz ja się zmieniłam, wyrwałam się z tego całego syfu, niby nadal w nim uczestniczę, ale jestem ponad to, nie biorę niczego do siebie, do niczego się nie przywiązuje, do niczego nie przykładam zbytniej wagi, pierdolę, teraz wy zastanawiajcie się co zrobić, żeby mnie nie stracić.
|
|
|
Stali na wprost siebie. Czuła, jak deszcz rani jej twarz, a koszulka zlepia się z jej ciałem. Wyciągnął dłoń, ale ona odskoczyła do tyłu. 'Nigdy więcej nie próbuj mnie dotknąć.' Syknęła; mogło się wydawać, że te słowa minęły się z kroplami deszczu, wymierzając mu policzek. Znów chciał się odezwać, ale po raz kolejny mu przerwała. 'Najlepsze w tym wszystkim jest to, że żyłam Tobą, Tobą oddychałam.' Zauważyła żyłę na jego szyi. Podeszła bliżej i dotknęła jego policzka. 'Postaraj się nie żyć we mnie. Nie wymawiać mojego imienia, nie wspominać mojego uśmiechu, ani głosu. Może wtedy ja nauczę się żyć bez Ciebie.' Ostatnie słowa wypowiadała ostatkami sił, dławiła się łzami. Odwróciła się, ale złapał ją za łokieć. Spojrzała na niego z pustką w oczach. W jej źrenicach nie zobaczył już siebie. Uderzył pięścią w dach auta. Pochylił głowę i przetarł twarz. 'Postaraj się nie żyć we mnie.' Zacytował ją cicho. Pierwszy raz poczuł na ustach słony smak łez.
|
|
|
bałam się, bo doskonale wiedziałam, że jest typem faceta w którym mogę się zakochać. nie pomyślałam tylko o tym, iż ten typ nie umie patrzeć na strach w oczach dziewczyny. i przytulił mnie czule, i przypadkiem wyswobadzając z uścisku zabrał mi serce.
*
|
|
|
możesz cierpieć, możesz stać się najgorszym człowiekiem, ale po chuj? podnieś się, weź głęboki wdech, zatrzymaj powietrze w płucach i pomyśl: ktoś kto ma gorzej daje radę, więc czemu nie ja? wypuść powietrze uśmiechnij się i spełniaj marzenia, bo do tego zostaliśmy stworzeni !
|
|
|
co mam Ci napisać? że tak bardzo tęsknie? Że analizuję wszystkie wspólne chwile? że tak bardzo tęsknie za czasami, kiedy udawałam obrażoną, a Ty bez słowa przytulałeś mnie i czekałeś aż mi przejdzie? że wciąż powtarzam sobie w głowie nasze ostatnie zdania? że żałuję tego co się stało? że.. że bardzo mi na Tobie zależy.?
|
|
|
po raz setny pakuje się w to bagno. będę musiała przez to wszystko przechodzić jeszcze raz. będzie ból, płacz i cierpienie. ale nie odpuszczę. nie potrafię z ciebie zrezygnować mimo to że mnie ranisz.
|
|
|
Chcesz prawdy?Rozpierdalasz mi życie,z każda sekundą jest cie w mojej głowie coraz wiecej przez co nie potrafie sie skupić,nie moge racjonalnie mysleć.Okupujesz moje sny.To uczucie do ciebie mnie wkurwia.Bo jeszcze nigdy nie było tak mocne,nie było tak prawdziwe.
|
|
|
- Dlaczego o niego walczysz, przecież cię zranił jak nikt inny . wiesz. Ja się po prostu boję, że oddałam mu całą swoją miłość.. że nigdy nie pokocham kogoś tak bardzo, że wgl pokocham. Nie potrafię zapomnieć o nim - Potrafisz, już zapomniałaś smak jego ust, z czasem zapomnisz jego zapach, dotyk, błysk w jego oczach na widok czekolady, później kształt jego ust, gdy się uśmiechał i te dołeczki które tak mocno kochałaś. A później ? Później przestaniesz czuć do niego cokolwiek, stanie się jednym z miliarda osób na świecie.
|
|
|
|