Kupiła sobie Tymbarka, siadła na krawężniku i rozmyślała, co zrobić. Serce zostawiło jakiś sentyment, coś, co ją do niego pociągało, chciało spróbować, a rozum jej podpowiadał, że to jest głupie, już raz przez niego była skrzywdzona, że lepiej o nim zapomnieć. Długo nad tym myślała, w końcu postawiła na rozum. Spragniona otworzyła Tymbarka i jak zawsze najpierw przeczytała napis widniejący na kapslu. Brzmiał: "Patrz sercem". / klaudxd
|