|
kladzia77.moblo.pl
Ktoś złapał mnie mocno za ramię. Odwróciłam się szybko i spojrzałam na niego pytającymi oczyma. Porozmawiamy? Zapytał zdyszany. Obruszyłam się tylko i dalej szłam w swo
|
|
|
Ktoś złapał mnie mocno za ramię. Odwróciłam się szybko i spojrzałam na niego pytającymi oczyma. "Porozmawiamy?" Zapytał zdyszany. Obruszyłam się tylko i dalej szłam w swoją stronę. "Błagam. No cholera, proszę Cię!" Zatrzymałam się. Stanął bardzo blisko mnie, tak, że czułam jego szybki i gorący oddech na szyi. "Czego chcesz?" zapytałam chłodno. "Spójrz na mnie." Nie wytrzymałam. "Biegniesz za mną pół drogi, żebym na Ciebie spojrzała?!" Krzyknęłam tak głośno, że przechodnie patrzyli na nas z dezaprobatą. "Tak." Zaśmiałam się sarkastycznie. "Tylko tracę czas." Odwróciłam się na pięcie i ruszyłam dalej. "Chciałem, żebyś to zrobiła, bo w Twoich oczach widać miłość do mnie." Odwróciłam się znowu. "Miłość? Widzisz miłość?" Z każdym słowem zbliżałam się do niego coraz bardziej. "To dziwne, bo ja, zawsze, gdy patrzę w lustro, w swoich oczach widzę nienawiść. I choć Cię, kurwa, kocham, to nienawidzę bardziej!" Syknęłam. W jego zaszklonych oczach odbijała się moja twarz.
|
|
|
Stanąc na dachu , wywalić język i środkowym palcem pozdrawiać świat , nucąc "Mam wyjebane" pod nosem , śmiać się w morde czarnym kotom plując na wszystkich na dole . Zadzwonić do Niego i wyznać miłosć , wyryć jego inicjały na tym cholernym dachu , i na koniec przed skokiem w dół , życzyć szczęścia wszystkim bliskim i wstrzymać oddech , by ostatni raz otworzyć powieki i kurde ostatni raz zasnąć .
|
|
|
` I choćbym nie wiem jak była zła i nawet jeśli bym krzyczała że Cię nienawidzę, że masz wynosić, nie możesz odejść rozumiesz ? Nie możesz ..
|
|
|
_ Potrafi wyczuć mój smutek przez telefon . ; *
|
|
|
` i nie mogę zapomnieć tej Twojej miny jak dowiedziałeś się , że chodzę z kimś innym .
|
|
|
- O czym myślisz? - o życiu. - i co wymyśliłaś ?- że zajebiste jest ;* - niedawno mówiłaś co innego .. - niedawno nie było jego ♥ ; * .
|
|
|
Byłoby mi łatwiej, gdybym potrafiła Cię znienawidzić.
|
|
|
kiedyś pragnęłam księcia z bajki. dziś chcę zwykłego faceta. który mimo moich wad, min, humorków jest ze mną i nie zamierza zmieniać mnie na lepszy model .
|
|
|
jestem kiepska w byciu ważną.
|
|
|
-Rozstaliście się czy zrobiliście sobie przerwę ? - Tak, na reklamy kurwa ...
|
|
|
skoro urodziłaś się suką, to księżniczką raczej nie umrzesz .
|
|
|
-dlaczego za mną idziesz? -chciałem powiedzieć Ci, że Cię kocham. -widocznie nie poznałeś jeszcze mojej przyjaciółki. -jakiej przyjaciółki? -jest ode mnie ładniejsza i mądrzejsza, stoi za Tobą. -ale tu nikogo nie ma.-widzisz, gdybyś mnie kochał nigdy byś się nie odwrócił...
|
|
|
|