 |
kladzia77.moblo.pl
I za każdym razem kiedy jestem w jego towarzystwie mówię sobie Trzymaj dystans trzymaj się z dala od niego on Cie zrani ale też za każdym razem łamię tę zasadę
|
|
 |
|
I za każdym razem kiedy jestem w jego towarzystwie, mówię sobie "Trzymaj dystans, trzymaj się z dala od niego, on Cie zrani", ale też za każdym razem łamię tę zasadę, bo go potrzebuję.
|
|
 |
|
Niewypowiedzianych słów jest coraz więcej. I to właśnie one zabijają mnie od środka.
|
|
 |
|
Czy można kochać i nienawidzić jednocześnie? I to tę samą osobę?
|
|
 |
|
nawet najmniejszy jego uśmiech potrafi naprawić mój humor.
|
|
 |
|
- za kogo Ty mnie uważasz?! - za kobietę mojego życia!
|
|
 |
|
to może być ostatnie nasze spotkanie, wiesz, nie liczę na wiele, tylko spójrz na mnie takim wzrokiem jak wtedy, kiedy pierwszy raz na mnie patrzałeś, i uśmiechnij się, niczego więcej nie oczkuję, chcę tylko miło Cię zapamiętać.
|
|
 |
|
Ej Ty ślicznotko w pogiętych szpilkach podejdziesz czy równowagi pilnujesz?
|
|
 |
|
Czasami rano wstaję z łóżka pełna życia, podekscytowana, radosna, a czasami nie chce mi się wstawać... Czasami zaraz po przebudzeniu spędzam dwie godziny przed lustrem i pięć w łazience, a czasami spojrzę tylko raz, sprawdzając, czy jestem czysta. Czasami cały wieczór szykuję ubrania dopasowując te lepsze do najlepszych, a czasami wkładam to, co pierwsze nawinie mi się pod rękę. Czasami... A wiesz od czego to zależy? Od tego, czy Cię akurat w danym dniu mam zobaczyć.
|
|
 |
|
taka sobie tania kurwa przez duże ' Ka '
|
|
 |
|
miałaś tak kiedyś, że płakałaś za każdym razem kiedy go widziałaś, że odwracałaś wzrok, kiedy szedł obok Ciebie? że kiedy się do Ciebie uśmiechał Ty śmiałaś się w duchu? że kiedy kładłaś się spać miałaś nadzieję że tym razem szloch nie przeszkodzi Ci zasnąć, że kiedy się budziłaś patrzyłeś na ekran komórki, z nadzieją że może coś do Ciebie napisał? nie? to nie pieprz mi że czas leczy rany.
|
|
 |
|
Bo facet jest za męski na uczucia, za dumnny, by przeprosić i za głupi by cokolwiek naprawić.
|
|
 |
|
Ludzie tęsknią za całkowitą odmianą, a jednocześnie pragną, by wszystko pozostało takie jak dawniej.
|
|
|
|