|
kisielq69.moblo.pl
Zaczęła pić kiedy myśli o nim nie chciały jej opuścić. Budziła się rano i zasypiała wieczorem wciąż tęskniąc za nim. W swej głowie słyszała jego głos na swoim ciele cz
|
|
|
Zaczęła pić, kiedy myśli o nim nie chciały jej opuścić. Budziła się rano i zasypiała wieczorem wciąż tęskniąc za nim. W swej głowie słyszała jego głos, na swoim ciele czuła jego dotyk, na skórze wyczuwała jego zapach. Miała wrażenie, że wciąż jest w niej. Myślała, że ucieka przed nim, a tak naprawdę uciekała przed sobą. Zapijała swoje wspomnienia, swoją przeszłość, swoje szczęście. Gdy któregoś dnia obudziła się z przeraźliwym kacem, z setkami myśli o nim i o tym co teraz dzieje się z nią, kiedy uświadomiła sobie, że traci swoje życie, postanowiła pogodzić się z tym, że go już nie ma. Postanowiła nauczyć się żyć bez niego, tak samo jak uczyła się żyć z nim.
|
|
|
Nie nadążam za swoimi uczuciami. W jednej chwili jesteś dla mnie wszystkim, w drugiej chcę zapomnieć. Kocham i nienawidzę. Pragnę i nie chcę...
|
|
|
i strzeż, mnie Boże, żebym nie złamała, piątego przykazania dekalogu, 'nie zabijaj', jak zobaczę, tą szmatę, na oczy.
|
|
|
I w tym momencie wiem o tym doskonale, że popełniłam cholerny błąd próbując Twoich ust.
Nie przewidziałam, że z dnia na dzień będę pragnęła Cię jeszcze bardziej i bardziej.
A Ty to pragnienie tak cholernie podsycałeś. Sprawiłeś, że uwierzyłam Ci w każde Twoje słowo.
Uwierzyłam nawet w słowa tej piosenki, którą mi podarowałeś.
|
|
|
zaczęło się poza jakimś uczuciem, które potem zamieniło się w nadzieję, które potem zamieniło się w spokojną myśl, które potem zamieniło się w spokojne słowo, a potem słowo stało się głośniejsze i głośniejsze.
|
|
|
Nie chcę już oddechu na karku i dłoni na biodrach. Dotknij mnie sercem.
|
|
|
Brakuje mi tych spotkań, bo przez ten krótki czas wydawało mi się, że coś ma sens. Pewnie złudnie jak zwykle. Takie dziwne wrażenie, że warto cokolwiek. Prawie nie pamiętam tego uczucia, tak rzadko mnie odwiedza. Żyję, owszem. I właściwie nic poza tym. Na niczym mi jakoś szczególnie nie zależy. A wtedy przez krótką chwilę naprawdę mi się żyć chciało
|
|
|
Tamtego dnia nie pomyślała o konsekwencjach. Nawet nie przyszło jej do głowy, że będzie musiała tyle za to zapłacić. Za to, że spojrzała w jego brązowe oczy i tak naiwnie się zakochała.
|
|
|
Wypij kawę, pomaluj paznokcie na czerwono, ułóż włosy, załóż ładną bieliznę, zrób makijaż. Nie daj się tej pokusie, która uparcie każe ci pozostać pod kołdrą, nie daj się, nie idź na łatwiznę, wyjdź, zamknij drzwi na klucz, wsiądź w pociąg i jedź...
|
|
|
Zimne białe wino, pusty żołądek, kolejny papieros, jeden za drugim, czasem nie mam siły, czasami już nie mogę, czasami myślę, żeby nie wstawać, żeby tak zostać, żeby to się działo za mnie.
|
|
|
A po wszystkim zapytałeś mnie jeszcze, czy jestem na Ciebie zła. Ta twoja wymyślona nieświadomość wqrzyła mnie najbardziej .
|
|
|
W końcu tego właśnie szukamy w książkach: wielkich uczuć, które nigdy nie stały się naszym udziałem, i wielkiego bólu, którego łatwo się pozbyć, zamykając książkę.
|
|
|
|