|
kisielq69.moblo.pl
zastanów się dobrze. jeśli teraz odejdziesz pewnie zawali się mój świat pewnie będę płakała pewnie będzie bardzo źle ale za jakiś czas się pozbieram. powrotów nie bę
|
|
|
zastanów się dobrze. jeśli teraz odejdziesz pewnie zawali się mój świat, pewnie będę płakała, pewnie będzie bardzo źle ale za jakiś czas się pozbieram. powrotów nie będzie.
|
|
|
Chciała wyleczyć się z beznadziejnej, nieszczęsnej miłości. Jednak On ofiarował jej przyjaźń. Nawet jeśli nigdy jej nie pokocha przynajmniej zawrą pokój. Nie staną się więc dla siebie obcymi ludźmi, co nieodwrotnie im groziło. Wprawdzie niewielką miała nadzieję na to, że On obdarzy ją kiedyś prawdziwym uczuciem, lecz przyjaźń na pewno była lepsza niż nic.
|
|
|
„Przepraszam.” Jedno słówko poruszyło w niej tak brutalnie zdeptane nadzieje i marzenia.
|
|
|
Wiedziałam, że postąpiłam idiotycznie. Chciałam walczyć o wolność, nawet kosztem ponownie sponiewieranego serca, byle tylko wyleczyć się z nieznośnego, bezsensownego uczucia. Jakie to było idiotyczne! Jej serce choć tak bardzo tego nie chciała, należało do Niego i nic na to nie można było poradzić. Tyle z tytanicznych trudów mających jej zapewnić niezależność emocjonalną..
|
|
|
Ej po co się to wkleja skoro nikt tego nie docenia bo nie komentujecie, ludziee :D!
|
|
|
'Docenisz kiedy stracisz. Stracisz jeśli nie docenisz.'
|
|
|
Pokornie czekala na chwile w ktorej jej milosc i oddanie zostanie zauwazona.Juz nie czeka.
|
|
|
Miłość: pragnął, żeby wszystkie były dziewicze, bez przeszłości i mężczyzn. Jedynej napotkanej istocie, która taka była, oddał swoje życie, ale nigdy nie był jej wierny. Chciał więc, żeby kobiety były takie, jakim on sam nie był. A to, jakim był, przeznaczał dla kobiet sobie podobnych, które kochał i brał z wściekłością i furią.
|
|
|
Przypominala sobie wszystko co zdarzyło sie między nimi.. Zaczynając od pierwszego wieczoru, kiedy to siedzieli obok siebie stykajac sie łokciami i z napięciem obserwujac zmysłową scenę miłosną..
|
|
|
Dostrzegłem oczekiwanie wypisane na jej twarzy, widziałem, jak rozjaśniła się radością, kiedy mnie poznała, widziałem, jak jej oczy przyglądają się badawczo mojej twarzy, kiedy podchodziłem bliżej, widziałem, jak szukają, pytają, jak tracą pewność i wydają się zawiedzione, i widziałem, jak gasną.
|
|
|
I nie wierzył, że można spalić za sobą wszystkie mosty, zatrzeć wszelkie ślady i rozpocząć nowe życie nie tracąc jakiejś cząstki samego siebie. Po spalonych mostach pozostaje choć popiół.
Nie da się uciec przed bólem który tkwi w sercu.
|
|
|
Większość ran sięgnęła głębiej niż ty możesz sobie to wyobrazić. Nie widać tego gołym okiem...
|
|
|
|