|
kisielq69.moblo.pl
Spakowała jedną trzecią życia w dwie podróżne torby i odeszła. Ta z rzeczami z ostatnich dwóch lat była prawie pusta.
|
|
|
Spakowała jedną trzecią życia w dwie podróżne torby i odeszła. Ta z rzeczami z ostatnich dwóch lat była prawie pusta.
|
|
|
Odchodziła w zamierzonym pośpiechu. Wymyśliła sobie, że tak będzie mniej boleć. Albo jeśli nie mniej, to przynajmniej krócej..
|
|
|
Dała sobie dziesięć minut, żeby zatrzeć ślady po największej miłości swojego życia.
|
|
|
Najpierw była nim tylko zakłócona, potem oczarowana, dwa miesiące później pogodnie obłąkana.
|
|
|
Postanowiłam sobie, ze juz nigdy wiecej. Nigdy więcej zerknięć w jego stronę. Nigdy wiecej odwzajemnienia jego usmiechu. Nigdy więcej dania mu do zrozumienia, że cokolwiek czuje. Nigdy wiecej czekania na jego słowa. Nigdy wiecej słuchania ich.
Trwałam w tym przez całe samotne pół dnia. Aż do momentu wejścia tam. Aż do momentu, gdy poczułam zapach jego koszuli. Moje postanowienia zaczeły maleć, kruszyc się, topnieć, a ja w końcu zupełnie z nich obdarta, wiedziałam, że zbliża sie kolejny przypływ bezsilności wobec niego. Moja kolejna porażka i powód do bólu.
|
|
|
Był zawsze obok i... pyk! Już go nie ma. Ulotnił się jak ciepło z herbaty, roztopił jak lód wystawiony na słońce...
|
|
|
Bo ja się, proszę Pana, boję...
Pańskich rąk co parzą jak ogień
i pańskich słów drążących me serce.
Ja się proszę Pana boję,
że Pan zniknie,
jak ten wiatr co hulał za oknem.
|
|
|
Walka na poduszki zamieniła się w walkę o każdy oddech, o następny dzień.
|
|
|
Jestem zmęczona tą ciągłą huśtawką emocji. Niekończącym się cyklem nadziei, poczucia winy i żalu. Jestem zmęczona zastanawianiem się, co z nami będzie. Jestem zmęczona czekaniem na Ciebie.
|
|
|
Czekam na kogoś, kto przyprawi mnie od drżenie, kiedy popatrzę jak śpi w moim łóżku w sobotni poranek.
|
|
|
Tak to już jest, że kobiety złoszczą się, denerwują lub są rozczarowane mężczyznami z tego czy innego powodu. To nieuchronne. Im bardziej cię przedtem kochały, tym większy zawód sprawiasz im na końcu. Dajesz za mało albo za dużo. Zły kolor, zły czas, zły gest. Powiedz komplement, a zbędą cię wzruszeniem ramion lub zimną uwagą typu: „Spostrzegawczy jesteś”.
|
|
|
Wszystkie jesteśmy przepełnione tęsknotą za dzikością. Nauczono nas wstydzić się swoich pragnień. Zapuszczamy długie włosy, by zasłonić nimi swoje uczucia. Ale cień Dzikiej Kobiety wciąż za nami podąża, dniem i nocą. Nieważne, gdzie jesteśmy, ten cień ma nieodmiennie cztery łapy.
|
|
|
|