głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy
kinia10107 byliśmy na tej samej imprezie. około pierwszej kumpel uniósł w górę pustą butelkę po piwie. gramy pytanie albo wyzwanie! zagaił. usiedliśmy w niedbałym kręgu ko

kinia10107

kinia10107.moblo.pl
byliśmy na tej samej imprezie. około pierwszej kumpel uniósł w górę pustą butelkę po piwie. gramy pytanie albo wyzwanie! zagaił. usiedliśmy w niedbałym kręgu kolejne
byliśmy na tej samej imprezie.... teksty

kinia10107 dodano: 30 listopada 2012

byliśmy na tej samej imprezie. około pierwszej kumpel uniósł w górę pustą butelkę po piwie. -gramy, pytanie albo wyzwanie! -zagaił. usiedliśmy w niedbałym kręgu, kolejne osoby zaczynały kręcenie. w końcu szkło trafiło w Jego dłoń,a kręcąca się butelka w końcu zatrzymała się wskazując na mnie. -wyzwanie. -wymamrotałam. uśmiechnął się do mnie, na co serce zabiło zdecydowanie za szybko. tak dawno tego nie robił. -pocałuj mnie. -polecił mi na co zareagowałam krótkim lękiem. zbliżyłam się do Niego i połączyłam nasze wargi w całość na dobrą minutę, delektując się na powrót Jego bliskością. wróciłam na swoje miejsce i zakręciłam niedbale, przyjmując współczujące spojrzenia znajomych, którzy doskonale wiedzieli jak bolało mnie rozstanie. butelka wykonała ostatni obrót i zatrzymała się, na Nim. -pytanie. -podrapał się po karku. przełknęłam ślinę.-kochasz mnie jeszcze? -wybełkotałam. -jak wariat.-odpowiedział po czym otworzył ramiona ze świadomością,że zaraz się w nich znajdę./ definicjamiloscii

pamiętam tylko jak odszedłeś... teksty

kinia10107 dodano: 30 listopada 2012

pamiętam tylko jak odszedłeś, ostatni raz muskając wargami mój policzek. nie mówiąc nic, z powagą patrzyłeś na mnie jak na idiotkę, która dusiła się łzami, bo nie mogła ogarnąć płaczu i tego cholernego bólu serca. ta idiotka do dziś wierzy, że jeszcze kiedyś wrócisz, wiesz ?

widok Ciebie puszczającego moją... teksty

kinia10107 dodano: 30 listopada 2012

widok Ciebie puszczającego moją dłoń, był cierpieniem dla moich oczu. widok Ciebie, gdy odchodziłeś, był śmiercią dla mojego serca.

Panie Boże  przecież ja jestem zbyt... teksty

kinia10107 dodano: 30 listopada 2012

Panie Boże, przecież ja jestem zbyt słaba na to pierdolone, wypełnione fałszem, pełne problemów i rozczarowań życie. ja nie chcę, słyszysz ?! nie chcę tkwić w tym bagnie, do którego z każdym krokiem wchodzę głębiej. tu, gdzie o byle gówno leci kropla łzy i potem nie ma powrotu. tonę. tonę w morzu łez. proszę, zabierz mnie. zabierz jak najdalej stąd. z dala od zawodów, żalu i obłudy. zabierz mnie w najbardziej znane miejsce wszechświata, gdzie kończy się smutek a zaczyna najpiękniejsze życie po śmierci.

pamiętam tych dwóch gości... teksty

kinia10107 dodano: 30 listopada 2012

pamiętam tych dwóch gości, nienawidzili się, nienawidzili się do szaleństwa. tamtej nocy mieli stoczyć ostatni pojedynek, walkę rozgrywającą wszystko, według zasad 'fer play' tylko oni i ich pięści. i właśnie dlatego mimo okropnego strachu zgodziłam się by w niej uczestniczył, tak zgodziłam bo jeden z nich był moim przyjacielem. przyjacielem w którego siłę bezwarunkowo wierzyłam. i tak nie pomyliłam się. klęczał nad nim z ogromną przewagą i napieprzał go po twarzy, tylko że wtedy tamten wyjął nóż, nikt nie zdążył zareagować, doskoczyć, odepchnąć. stalowe ostrze trafiło prosto w serce do dziś nie wiem jakim cudem tak idealnie wycelował w to miejsce ale stało się a przeraźliwy krzyk bólu człowieka który był dla mnie niczym brat przeszył wszystkich zgromadzonych wokół. wtedy po raz pierwszy w życiu straciłam coś tak cholernie ważnego. straciłam część siebie, straciłam jego.

myślałam  że jest dobrze. co rano... teksty

kinia10107 dodano: 30 listopada 2012

myślałam, że jest dobrze. co rano budziłam się z tym przekonaniem, że jestem dla kogoś tak cholernie ważna. otoczona kłamstwami i udawaną miłością żyłam w złudnym mniemaniu o dalszym moim i naszym życiu. co wieczór kładłam się spać z poczuciem bezwarunkowego szczęścia i z wiarą, że tak będzie już zawsze. do czasu kiedy dostałam szczerością po ryju. - nagle runęło wszystko.

koniec wakacji. idziesz na imprezę... teksty

kinia10107 dodano: 30 listopada 2012

koniec wakacji. idziesz na imprezę, poznajesz zajebistych ludzi z którymi bawisz się o niebo lepiej niż z tymi których znasz niemalże całe życie. a najgorsze jest to, że dopiero następnego dnia tak naprawdę uświadamiasz sobie, że nigdy już ich nie spotkasz... / eloszmero.

echo Twoich słów wciąż odbija... teksty

kinia10107 dodano: 30 listopada 2012

echo Twoich słów wciąż odbija się o moje uszy, Twój głos nigdy mnie nie zagłuszy, nawet gdy ciało oddzieli się od duszy.

jak czasem pomyślę sobie co ja... teksty

kinia10107 dodano: 30 listopada 2012

jak czasem pomyślę sobie co ja zrobiłam w przeszłości mam ochotę sobie przypierdolić.

 najważniejsze jest niewidoczne dla... teksty

kinia10107 dodano: 30 listopada 2012

"najważniejsze jest niewidoczne dla oczu, dobrze widzi się tylko sercem."

ze mną się kurwa nie jest  mnie... teksty

kinia10107 dodano: 30 listopada 2012

ze mną się kurwa nie jest, mnie się zostawia, mnie się nienawidzi i rzyga się wspomnieniami z moją osobą.

A na wigilii klasowej dzieląc się... teksty

kinia10107 dodano: 30 listopada 2012

A na wigilii klasowej dzieląc się opłatkiem będę ci życzyć z całego serca, którego chyba nie mam, obyś zdechła jeszcze tego roku. / eloszmero

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć