 |
kinia10107.moblo.pl
zakończyłam masę znajomości wiele z nich niebywale zażyłych i wydawać by się mogło trwałych. zerwałam kontakt przestałam dzwonić i pytać co słychać. nie zapomniałam
|
|
 |
zakończyłam masę znajomości, wiele z nich niebywale zażyłych i wydawać by się mogło, trwałych. zerwałam kontakt, przestałam dzwonić i pytać, co słychać. nie zapomniałam - wciąż pamiętam niektóre z potężnych rozkmin, wspólne plany, drobne marzenia. w którymś momencie zrezygnowałam z kilkuletniej pasji i choć dla wielu może się wydawać, iż pozostał po niej tylko jeden obszerny folder ze zdjęciami oraz kilka dyplomów, to w mojej duszy też ma swoją szufladkę. rozstałam się z kimś, kogo kochałam, i dotąd nie wypaliło się to do końca. przez to wszystko, żyję chwilą, teraźniejszością. przy każdej próbie zaplanowania czegoś z zapasem, przeprowadzki w przyszłość, poukładana w moim sercu przeszłość wypadała z szafek. uciekam, mając nadzieję, iż zostawię to tam gdzie powinnam - za sobą, że nie pójdzie w moje ślady, a zostanie zapomniane.
|
|
 |
chwilowo wszystko się pierdoli. bez wyjątku.
|
|
 |
wciskasz w uszy słuchawki. klikasz 'play'. Pogłaśniasz na maksa i słyszysz już tylko tą muzykę. Tą, która kochasz, która jest częścią ciebie. Nie liczą się problemy w szkole, miłości, ani to, że ktoś właśnie cię woła. Ważne są tylko te nuty płynące z cieniutkich kabelków prosto do serca.
|
|
 |
sugerujesz, że jestem nikim? że nie potrafię poradzić sobie z własnym życiem? i że nie umiem zatrzymać przy sobie osób ważnych? nie masz o mnie pojęcia. nie wiesz jak wielki ból sprawia mi codzienne wstawanie i oglądanie tych samych fałszywych twarzy co dnia. nie masz pojęcia co czuje gdy po raz setny w tym roku wbijam ostre końcówki żyletki w lewą rękę. nie zwijam się już z bólu . tak naprawdę za każdym razem prosze Boga by nie pozwolił mi wbić ostrza zbyt głęboko. bym całkiem przypadkiem nie trafiła na żyłę. a Ty uważasz mnie za zero, kompletne dno. masz racje, może i jest to denne ale ja po prostu tak sobie radze. tak okazuje słabość i rozpacz oraz prośbę o jakąkolwiek pomoc.
|
|
 |
mówimy o marzeniach, tak? ja chce sie zabić.
|
|
 |
Mamy w życiu ludzi, dla których zrobilibyśmy wszystko. Są dla nas najważniejsi, zajmują w naszym sercu miejsca z podpisem 'vip' nawet bez biletów, które w tym wypadku są zbędne. To oni są naszym życiem i bez względu na to, co robią jesteśmy po ich stronie, chociaż nie zawsze się zgadzamy. Czasem przytulimy, żeby powiedzieć jak bardzo nam przykro, ale potrafimy opieprzyć za to, co robią źle. Nie chcemy, nie możemy, nie umiemy ich zostawić, bo wpisani w bieg naszego życia pozwalają nam oddychać. Dobrze, że są. / dontforgot
|
|
 |
i upadam, pierdolę że się znowu nie układa i powtarzam że już miałem nie upadać / bonson
|
|
 |
Modliłam się do Boga prosząc o pojedyncze zetknięcie się spojrzeń gdzieś między przerwą w nierównych biciach serc.Przyznałam się klęcząc na kolanach z opuszczoną głową jak niewiele mam bez Ciebie tym samym okazując jak wielka byłam tuż obok Ciebie.Złożyłam ręce szepcząc'Proszę,wróć mi go'.Zimny drań znowu nie miał dla mnie czasu./dajmitenbit
|
|
 |
I co? poczułeś się męski, zabawiając się moim uczuciami? Wykorzystując? W takim razie miło, że mogłam pomóc. Zawsze służę pomocą, skurwielu.
|
|
 |
już nie raz siedziałem z żyletką w wannie pełnej wody..
|
|
 |
A wiesz co jest najgorsze? że uczę się z tym żyć. I staje się tym kim, najbardziej nie chciałem być. Stoi przy mnie tyle osób, a nie zna mnie prawie nikt.
|
|
 |
coś pomiędzy ' daj bucha ' a ' żyj dla mnie ' / huczuhucz
|
|
|
|