|
kilogrammilosci.moblo.pl
za każdym razem kiedy witając się z Twoimi kumplami któryś powiedział że zajebiście wyglądam Ty bardziej ściskałeś moją rękę albo całkowicie obejmowałeś ramion
|
|
|
za każdym razem , kiedy witając się z Twoimi kumplami , któryś powiedział , że zajebiście wyglądam Ty bardziej ściskałeś moją rękę , albo całkowicie obejmowałeś ramionami tak , że nie mogłam prawie oddychać . miażdżyłeś go wzrokiem pt. " stul mordę , ona jest moja . " choć dobrze wiedziałeś , że to dla Ciebie się stroję . chociaż twierdziłeś , że to słabe całować się przy ludziach , zwłaszcza znajomych , kiedy po kilku kieliszkach wspólnie wypitych mrowiały mi usta chętne do połączenia ich z Twoimi , zachłannie podgryzałeś moją dolną wargę nie zważając na gwizdy innych . na cosobotnich imprezach , kiedy podchodził do mnie jakiś chłopak prosząc o wspólny taniec , żegnałeś kolesia słowami : - może najpierw ze mną zatańczysz ? . i porywałeś mnie na środek parkietu nie wypuszczając ze stalowych objęć . wiesz .. ja lubię być tylko Twoja -ransiak
|
|
|
wracając z trzema przyjaciółmi późnym wieczorem z nad wody szliśmy trzymając się blisko siebie a przez zmrok ledwo widzieliśmy drogę . od czasu do czasu wąską dróżkę , którą podążaliśmy oświetlały reflektory mijających samochodów . jeden z przyjaciół nagle zaczął nucić piosenkę . boże , znałam ją . ! - serce o mały włos nie rozwaliło mi klatki piersiowej . te dźwięki znałam zbyt dobrze . śpiewałeś mi ją zawsze , kiedy nie mogłam zasnąć w tym twoim cholernie wielkim pokoju . wchodziłeś po cichu do mojego łóżka ziębiąc swoimi stopami , przytulałeś i usypiałeś nucąc ją coraz ciszej . wspomnienia zabolały jak diabli . dzięki Bogu było cholernie ciemno , a przyjaciele nie zauważyli jak powoli zaczęłam płakać . chciałam Cię mieć przy sobie . złapać za rękę , pocałować . chciałam wykrzyczeć , żeby przestał ją nucić , ale ogromna gula w gardle uniemożliwiała mi wypowiedzenie jakiegokolwiek słowa . byłam w stanie tylko w głębi duszy załkać w Twoją stronę . - wróć , kochanie .- ransiak
|
|
|
jak nauczę się porządnie pluć to obiecuję , że stanę wyprostowana przed tobą i z uśmiechem namelam Ci prosto w mordę .- ransiak
|
|
|
all i need is a little more of you
|
|
|
Właściwie to gdy wbijała w serce mu sztylet, On prosił,błagał- Skarbie zostań jeszcze chwilę.
|
|
|
Amellie de la Pixerecourt
|
|
|
oddycham szeptem,by cię nie zbudzić.
|
|
|
Niech będzie tak jak tego chcesz
Zabierz swój płaszcz i adres w sercu skreśl.
|
|
|
brudna rzeczywistość gorzki ma smak. // kilogrammilosci
|
|
|
Dzisiaj dokładnie mija rok od kiedy Cię nie ma. 18 sierpnia 2010 roku odeszłeś ode mnie na zawsze. A tak bardzo prosiłam Boga żeby mi Cię nie zabierał i co? Pierwszą naszą rocznicę spędziłam przy Twoim grobie z butelką taniej wódki w ręce, walentynki wtulając się w Twoją ulubioną bluzę i przeklinając życie. Tak wiem, kazałeś mi żyć pełnią życia jednak nie potrafię.Wciąż czekam i wierzę,że kiedyś się spotkamy./ kilogrammilosci
|
|
|
To już trzeci dzień od kiedy nie pisaliśmy ze sobą. I wiesz co? Jest mi dobrze. W końcu mogę cieszyć się życiem. Szoda tylko,że Ty tak cholernie tęsknisz i kochasz. Jak powiedzieć Ci,że między nami niczego już nie ma? / kilogrammilosci
|
|
|
C.D / Masz za dużo swoich problemów, ja wiem, przez to nie widzisz moich, i nic nie szkodzi.Przyzwyczaiłam się do myśli, że jestem sama ze swoimi myślami. Tak strasznie za nim tęsknie. Czasami mam wrażenie, że mnie rozrywa, że nie wytrzymam bez Niego. Tak trudno mi żyć Mamo. Naucz mnie, pokaż mi jak mam oddychać, proszę./ kilogrammilosci
|
|
|
|