|
kilogrammilosci.moblo.pl
'Stłukł się poranek pękło serce rozprysły okruchy filiżanki obietnice zachorowały na grypę jednym słowem nie stało się nic istotnego dla ludzkości. Cóż ja dalej
|
|
|
'Stłukł się poranek
pękło serce
rozprysły okruchy filiżanki
obietnice zachorowały na grypę
jednym słowem
nie stało się nic istotnego dla ludzkości.
Cóż ja -
dalej żyję pod narkozą twojego oddechu
|
|
|
ile razy zasypiałaś na cudzym ramieniu z myślą : boże daj by wrócił?
|
|
|
zawiał mroźny wiatr i otulił jej policzki swym zimnem przez co stały się malinowe, dłoń podtrzymywała niemalże martwego papierosa, który ostatnimi zipnięciami tlił się , czemu jej policzki były suche kiedy oczy płakały? tego mroźnego wieczoru zgasł papieros, ona, świat...
|
|
|
wyglądasz uroczo gdy się złościsz, upijasz wódką, wyglądasz nawet uroczo wtedy gdy mówisz mi krótko ' to bezsensu' i ujmujesz innej twarz w dłonie, mimo wszystko wyglądasz uroczo, bo masz moje serce w sobie.
|
|
|
Kocham Cię całym sercem, kocham Cię porankiem i późnym popołudniem, kocham Cię mroźnymi wieczorami i wiosennymi porankami, kocham Cię szorując swe dłonie brudne od farb i gdy gotuję w kuchni pochłonięta myślami, kocham Cię gdy mijam cię na ulicy i gdy słyszę twój głos, kocham cię także wtedy gdy zasypiam, a ty ciskasz łzami pod me powieki, ale to nic bo przecież i tak cię kocham. mimo, iż ty nie pamiętasz o mym istnieniu, mimo iż odszedłeś kilkanaście miesięcy temu, pomimo całego bólu...
|
|
|
Whiskey z colą na dobry początek, tak jak wtedy,
Ty i ja, niby nic, a pewnie wszystko i znów dziś
niech skończy się świat
|
|
|
Cały czas się znamy, lecz to już nie to, dziś już nie rozmawiamy godzinami przez telefon i nie są całym życiem dla nas wszystkie przeżyte spotkania - venzei
|
|
|
Bądź dla mnie facetem, którego żaden inny nie zastąpi, a ja będę tą, która zastąpi Ci wszystkie inne -maniax3
|
|
|
Boli kiedy kończy się coś , co miało trwać wiecznie
|
|
|
jeszcze są sukienki w mojej szafie,
które pachną Twoim kocham
|
|
|
kochasz raz na całe życie. jedną osobę. czasem mniej czasem bardziej,
mimo odejścia, śmierci, kłótni, choroby, czy zwykłego ku*estwa tej osoby... nadal kochasz.
|
|
|
|