Dostaję obłędu kiedy jesteś gdzieś daleko
Chcę Cię obok siebie nie wystarczy mi telefon
Nie lubie rozłąki Ty to wiesz dobrze napewno
Staje się spokojna kiedy jesteś blisko ze mną
Wiem jestem toksyczna jaka róża taki kolec
Jesteś całym światem stałeś się moim idolem
Całował jej mokre od płaczu policzki, patrzył w zapuchnięte, czerwone oczy, gładził po nieułożonych włosach. I powtarzał, że kocha.. Że kocha najbardziej na świecie. ;**