|
kidi_97.moblo.pl
Najpierw poznaj mnie od najgorszej strony dowiedz się o każdym z moich grzechów popatrz ilu ludzi skrzywdziłam a dopiero potem jeśli nadal będziesz miał odwagę powied
|
|
|
Najpierw poznaj mnie od najgorszej strony, dowiedz się o każdym z moich grzechów, popatrz ilu ludzi skrzywdziłam, a dopiero potem jeśli nadal będziesz miał odwagę, powiedz, że i tak mnie kochasz.
|
|
|
- daj mi rękę . - rozkazał , kiedy wyszliśmy ze szkoły . - nie ? - prychnęłam zakładając rękawiczki bo mróz smagał po całości . - dobra , to spaadaj . możesz iść sobie i wcale mnie nie odprowadzać jak ci coś nie pasuje . - w doskonałym humorze wzruszyłam ramionami . - okej , nie ma sprawy . - skręciłam w bok przechodząc na pasach . nawet się za mną nie obejrzał idąc przed siebie . uszłam kawałek przekonana , że nici ze wspólnego spaceru . nagle zadzwonił . odrzuciłam pierwsze połączenie śmiejąc się pod nosem . odebrałam za drugim razem . - stój i się wracaj . - usłyszałam w słuchawce jego stanowczy ton . - ja jak ten idiota idę za tobą kurwa . - roześmiałam się widząc , jak idzie w oddali . - ty jesteś chora ! ty się powinnaś leczyć ! . - podniósł na mnie głos , kiedy już byliśmy razem . - musisz być taką francą ?! . - kazałeś mi iść przecież . - milcz i dawaj tą rękę . - złapał mnie też się śmiejąc . uwielbiam nasze 'kłótnie' i to , że pierwszy wyciąga rękę na zgodę .
|
|
|
a gdyby facebook miał opcje : 'lubię ją' i 'kocham ją' , to którą byś wybrał?
|
|
|
I spać nie mogę, bo milion myśli w głowie, a wszystkie biegną ku tobie < 3
|
|
|
nasze kłótnie przed snem to już normalka . jednego razu gadaliśmy na temat wypadu do kina następnego dnia . - tym razem masz mi dać obejrzeć ten film , nie ? . - dźgnęłam go palcem w mostek . - uniósł drwiąco brwi . - nie podobało ci się ostatnim razem ? . - wiesz , jakoś nie . wydałam niepotrzebnie kasę , a huja ogarniałam film . - położyłam sobie dłoń na biodrze wrednie się uśmiechając . - spoko , tym razem cały ogarniesz . możemy iść oddzielnie , jak coś ci nie pasuje . - walnął z ironią . - jaaak cudownie . chociaż film zapamiętam . - następnego dnia całkowicie go zlewałam gadając i śmiejąc się tylko ze znajomymi . widziałam jaki chodził wkurwiony , a kiedy przechodziłam koło niego , żeby zająć miejsce w kinie złapał mnie za podkoszulek i syknął : - co ty odpierdalasz ? . - mieliśmy iść oddzielnie kochanie . - wziął głęboki oddech usilnie sadzając mnie na swoich kolanach i powiedział : - oddzielnie , ale maksymalnie pół metra od siebie . (fbl)
|
|
|
- widzisz ten nóż? - spytała, wyciągając narzędzie trzymane w swojej dłoni ku niemu. nacięła delikatnie wnętrze swojej dłoni. stał jak wmurowany, nie wiedząc o co chodzi. - tak będzie płakać moje ciało z tęsknoty za twoim dotykiem. - wydukała, wskazując na sączące się kropelki krwi z jej dłoni. wybuchnęła spazmatycznym płaczem. - a tak będzie płakać moja dusza. - powiedziała. - przykro mi kochanie. chociażbyś nie wiem co zrobiła, to koniec. nie weźmiesz mnie na litość. - powiedział, biorąc do dłoni kurtkę. - zaczekaj! pokażę Ci jeszcze tylko jak będzie płakać moje serce! - krzyknęła. zatrzymał się, tuż przed drzwiami. gwałtownym ruchem, wbiła kuchenne ostrze w swoją klatkę piersiową. - właśnie tak. będzie cichutko łkało, zwijając się z bólu, tam wewnątrz. - powiedziała, osuwając się na ziemię. (fbl)
|
|
|
godzina 3:00 w nocy, dźwięk sms zerwał mnie z łóżka. wstałam, popatrzyłam na ekran i pokazało się jego imię. myślałam że umrę ze szczęścia jak przeczytałam jego treść. dwie minuty po odczytaniu, zadzwonił. odebrałam pierwsze jego słowa ' odpowiedz, kochasz mnie? ' chwile milczałam, rozpłakałam się i odpowiedziałam że nie wie nawet jak bardzo, nie wie jaki jest dla mnie ważny. a kiedy powiedziałam że kocham go najmocniej na świecie, kazał mi wyjść na balkon. wyszłam i pod nim stał on, krzycząc że mnie kocha. piękne, nie? tylko szkoda że mi się to śniło. (fbl)
|
|
|
lubię jak świeci się okienko w moim telefoniku i mam nadzieję że to nie wiadomość z treścią ; GRATULACJE MASZ BMW .
|
|
|
Starasz się, robisz wszystko jak najlepiej. Podchodzisz do większości spraw z lekkim dystansem, gdyż zraniono Cię już zbyt wiele razy. Ukrywasz uczucia pod wieczną maską uśmiechu i radości. Zgrywasz szczęśliwą kobietę, która bawi się życiem. Jednak Ty sama najlepiej wiesz, że w głębi duszy jesteś dziewczyną, która ponad wszystko potrzebuje bliskości. Samotność Cię wykańcza, a Ty po prostu boisz się do tego przyznać.
|
|
|
wypijmy za wszystkich ukochanych , którzy zmienili się w łamaczy serc . za wszystkie kocham , które tak szybko straciły swoją magię . za wszystkie łzy , zatopione w kieliszkach i przepalone papierosami . oraz za żegnam , które niszczyły nie tylko nasze życie , ale również doprowadzały do destrukcji serca .
|
|
|
chciałabym kiedyś spotkać księcia na białym koniu i powiedzieć mu, że jest frajerem.
|
|
|
piję wino, palę skręty z kolegami,wpadnij kiedyś poniszczyć się z nami ..
|
|
|
|