|
kejtix.moblo.pl
I znów zachowuje się jak wtedy gdy w tym bałaganie nie mogłam znaleźć telefonu. Teraz mam bałagan w życiu i nie mogę znaleźć Ciebie.
|
|
|
I znów zachowuje się jak wtedy gdy, w tym bałaganie nie mogłam znaleźć telefonu. Teraz mam bałagan w życiu i nie mogę znaleźć Ciebie.
|
|
|
Sukcesy trwają, dopóki ich ktoś nie spieprzy. Porażki są wieczne.
|
|
|
Nie obiecam Ci że będę czekała zawsze. Pewnie nie będę. Znajdę sobie kogoś, chociażby na złość Tobie. Pewnie nie będzie miał aż tak niebieskich oczu, ale może pomoże zapomnieć.
|
|
|
` I nagle nie ma powodu, żeby wstać z łóżka, jedzenie śniadania z innymi nie daje radości. I dzień przelatuje przez palce. I tylko śpi się długo, bo On tam jest. `
|
|
|
nie umiem Cię pocieszyć, kiedy patrzysz w przeszłość, ale mogę wziąć dobre wino i pójść z Tobą tańczyć w deszczu..
|
|
|
` stałam pod Twoim domem, padał deszcz,mokłam chociaż w ogóle mi to nie przeszkadzało. wpatrywałam się i miałam nadzieję, że wypuścisz psa na dwór, że będziesz chciał zobaczyć co się dzieje na świecie i zerkniesz przez okno, a wtedy ja udam,że się potknęłam, Ty podbiegniesz pytając czy nic mi nie jest i spojrzysz w moje oczy przepełnione tęsknotą. odprowadzisz mnie do domu, a ja powiem Ci jak bardzo Cię chcę i jak szaro mi bez Ciebie. marzyłam.. `
|
|
|
` Czy tęsknię? Hmm, właściwie to trudno powiedzieć. Nie sypiam po nocach, nie mogę się na niczym skoncentrować, coraz częściej można mnie zobaczyć z papierosem w ustach i kieliszkiem w dłoni, większość czasu spędzam w domu, w totalnej rozsypce, słuchając jakiś smutnych ballad... Ale czy tęsknię? Nie, to raczej nie to.. `
|
|
|
Potrzebuję tego bałaganu, który on robił w moim życiu ! < 3
|
|
|
Uśmiechnęła się do swoich wspomnień . ; ]
|
|
|
Najbardziej lubiłam gdy wpychał mi się pod parasolkę i przenosił nad kałużami, żeby mi przypadkiem trampki nie zmokły. < 3
|
|
|
Dopiero po rozstaniu dowiedziała się, że ją okłamał. Pamiętała. Patrzył na nią i bezczelnie łgał jej w oczy. Jakże teraz jest szczęśliwa, że związek budowany na kłamstwie się rozpadł, a może nawet nie powstał.. Robiąc z niej kretynkę, stał się kretynem!
|
|
|
Nie przyzwyczajaj się do mnie . Nie zapamiętuj mojej twarzy, nie pamiętaj, ile łyżeczek cukru wsypuję do herbaty, zapominaj, jak się ruszam, jak ubieram, jak pachnę . Nie przywiązuj się do mnie - ja mam w zwyczaju uciekać.
|
|
|
|