 |
kejtix.moblo.pl
Nie wymażesz przeszłości nie cofniesz czasu. Wtedy wybrałeś. Ja tak bardzo pragnęłam ale Ciebie to nie obchodziło. Nie jesteś złym wspomnieniem ale jesteś tylko wspo
|
|
 |
| kejtix dodano: 9 sierpnia 2010 |
|
|
Nie wymażesz przeszłości, nie cofniesz czasu. Wtedy wybrałeś. Ja tak bardzo pragnęłam, ale Ciebie to nie obchodziło. Nie jesteś złym wspomnieniem, ale jesteś tylko wspomnieniem. Wspomnieniem, które wlecze się za mną jak cień, na każdym kroku przypominając o swej obecności.
|
|
|
| kejtix dodano: 9 sierpnia 2010 |
|
|
Teraz jest za późno. Teraz możesz mnie nie dostrzegać. Teraz mogę dla Ciebie być nikim. Bo teraz mi odpowiada.
|
|
|
| kejtix dodano: 9 sierpnia 2010 |
|
|
tomorrow's taking me away from you, like a jealous lover.
|
|
|
| kejtix dodano: 9 sierpnia 2010 |
|
|
nie mów mi o tęsknocie, bo to nie Ty co noc płaczesz w poduszkę..
|
|
|
| kejtix dodano: 8 sierpnia 2010 |
|
|
` Oddech jest tak blisko, że czuję jego smak. Ręce obejmują mnie w talii, suną coraz wyżej, szczypią.. `
|
|
|
| kejtix dodano: 8 sierpnia 2010 |
|
|
|
| kejtix dodano: 8 sierpnia 2010 |
|
|
` Jedyną ucieczką od spowiedzi jest samobójstwo. `
|
|
|
| kejtix dodano: 8 sierpnia 2010 |
|
|
` Ona była wszystkim, czym ja nie byłem. A ja bylem wszystkim, czym ona nie była. `
|
|
|
| kejtix dodano: 8 sierpnia 2010 |
|
|
` - Jej dłoń pasowała do mojej .. `
|
|
|
| kejtix dodano: 8 sierpnia 2010 |
|
|
` - Należała do mnie - rzekł po prostu. `
|
|
|
| kejtix dodano: 8 sierpnia 2010 |
|
|
` Jak mógłby wytłumaczyć komuś, kto nigdy nawet jej nie widział, żę zawsze pachniała deszczem albo że żołądek skręcał mu się w supełó, kiedy patrzył, jak rozpuszcza warkocz? Jak opisać, co czuł, kiedy kończyła za niego zdania, kiedy kubek, z którego razem pili, obracała tak, żeby położyć usta na tym samym miejscu co on? Jak wyjaśnić, że czy to w szkolnej szatni, czy pod wodą, czy w lasach Maine, dopóki była z nim Emily, czuł się jak w donu? `
|
|
|
| kejtix dodano: 8 sierpnia 2010 |
|
|
niedawno nie wiedzieliśmy o naszym istnieniu, teraz dzieli nas tylko kilka godzin. przyjdę, skończymy
ukrywać nasze uczucia, na chwilę. potem znów odejdę. i będziesz mnie miał, ale tylko przez chwilę.
stworzymy kawałek naszej bajki, poczujemy czym jest szczęście. potem mnie już nie będzie. będziemy siebie wzajemnie szukali. na ulicy spytasz mnie o godzinę, gdy będziesz mnie miał na wyciągnięcie ręki. zakończę ten cyrk śmiechem. znów pojawiasz się na chwilę, otrzesz moją łzę i znikniesz. zdrady też się zdarzają.
|
|
|
|
Dodaj komentarz