Chciałabym wyjechać z Tobą gdzieś na koniec świata i niczym się nie martwic, bez stresu, denerwowania się i wszystkiego, co chce stanąć nam na drodze. To mnie czasami przytłacza tak w środku, ale i tak nie tracę sił na nas..
O Ty stary nierobie! Zamiast w domu siedzieć z ciężarną żoną sprzedajesz ostatnie spinki od mankietów żeby mieć za ci pić. Nie masz po co wracać do domu. Obiadu nie będzie!!! Nie mam już męża! Chlip.