|
keennessly.moblo.pl
Skoro i tak skończę w piekle to mogę po drodze zaszaleć
|
|
|
`Skoro i tak skończę w piekle, to mogę po drodze zaszaleć
|
|
|
Powoli przyzwyczajam się Do swej nieobecności...
|
|
|
znowu coś umarło, znowu coś się śniło, znowu oszukali nas..
|
|
|
Stoję pod ścianą.. Nie rozmawiam z nikim.. Otwieram okno, oddycham zimnym powietrzem .
|
|
|
I Ty tez nie mów nic... no może prócz tego że zależy Ci, nie planujmy lat, wszystko byle nie tak...
|
|
|
nie liczy się nic, liczą się przyspieszone tętna.
|
|
|
Nie wiem ile jestem Ci winien, ile policzyłaś Mi za swą przyjaźń...
|
|
|
Nieproporcjonalnie wiele rzeczy nas dotyczy, które mało nas obchodzą..
|
|
|
My dzieci dekadentów. Córki, synowie rozpusty. Alkohol mamy od zawsze we krwi, rozum genetycznie struty.
|
|
|
Siedzimy na dachach bawimy się powietrzem .
|
|
|
Zaufanie to taka czarna świnia. W dzień jest, w nocy nie ma.
|
|
|
wszystko czego pragnę czego chce spala się! zanim wyciągnę po to ręce .
|
|
|
|