 |
katolona.moblo.pl
chcę abyś teraz był obok mnie możesz siedzieć tak po prostu milczeć ważne abyś był. k
|
|
 |
chcę abyś teraz był obok mnie, możesz siedzieć, tak po prostu, milczeć, ważne abyś był. /k
|
|
 |
nie jesteś teraz przy mnie, jesteś oddalony ode mnie o 4 km, i tak Cię kocham, nawet nie wiesz co mogłabym dla Ciebie zrobić, oddałabym wszystko, naprawdę, wszystko. /k
|
|
 |
wiem, nie jestem dobra w tym co robię. nie umiem pisać tak dobrze jak inni, ale będę pisać, pomaga mi to, mało osób to czyta, ale naprawdę tutaj mogę, się wyżalić jak dla najlepszego przyjaciela, mimo to, dziękuję. /k
|
|
 |
Paweł, wiesz, że jesteś moim przyjacielem. Kocham Cię, nie jako zwykłego chłopaka, ale jak brata, jak najlepszego na świecie brata, wiesz, gdyby Ci się coś stało, gdyby ktoś coś Ci zrobił, zabiłabym. . . A jeszcze Ty czasem mówisz o śmierci, aż płakać mi się chce,. Gdybyś nagle odszedł nie przeżyłabym tego, zrobiłabym sobie coś, tylko aby być z Tobą tam , na górze. /k
|
|
 |
boję się dla ciebie powiedzieć, prawdę o mnie, o tym jak u mnie jest, o tym że matka traktuje mnie jak inną osobę. Boję się, że po jakimś czasie odejdziesz i mnie zostawisz. /k
|
|
 |
często, gdy mam zamiar położyć się spać, rozpłaczę się jak małe dziecko. Staram się być cicho aby oni tego nie usłyszeli, bo co ja im powiem, że płacze dlatego że nie daje rady, że słowa wypowiedziane zbyt pochopnie w moją stronę, mocno mnie ranią., ze boję się ze znowu ojciec mnie uderzy. /k
|
|
 |
i znowu kolejny raz dostałam od ojca, pytanie dlaczego? Zrobiłam coś nie tak, nie wykonałam jego polecenia. za każdym razem boli to coraz bardziej, nieraz zastanawiam się czy u kogoś w rodzinie ojciec bije własne dzieci, a matka na nich wylądowuje swoje uczucia, emocje. /k
|
|
 |
wstajesz rano, idziesz do kuchni, czeka tam na ciebie śniadanie i matka, która wita cię krzykiem i przekleństwem. Starasz się szybko wyjść z domu, by tego nie słyszeć, idziesz do szkoly , tam masz znajomych, z którymi rozmawiasz na rozmaite tematy., szkoła jest twoim domem, następnie wracasz do domu, znowu widzisz matkę, idziesz do swojego pokoju , odrabiasz lekcje, co raz ona przychodzi i krzyczy, wieczorem , zrobisz coś nie tak i dostajesz w mordę od ojca. właśnie nie wiesz jak to jest, ja mam to codziennie. /k
|
|
 |
Masz rację, uwielbiam komplikować sobie życie i brnąć w coś co nie ma sensu. To chyba moje hobby.
|
|
 |
codziennie sama siebie podziwiam , że wytrzymuję to wszystko
|
|
|
|