|
kassiikk.moblo.pl
chcą dotrzymać kroku ale gubią buty synowie Matki Teresy z ulic Kalkuty.
|
|
|
chcą dotrzymać kroku, ale gubią buty, synowie Matki Teresy z ulic Kalkuty.
|
|
|
miasto płacze deszczem, kiedy jego dzieci kończą przytulone do zmarzniętej ziemi. kiedy tak bezbronne wprost w objęcia śmierci, biegną bo szukają ciągle odpowiedzi na pytania, które wciąż zgniatają ich serce: "co ja tutaj robię? kim właściwie jestem?".
|
|
|
zacisnęłam zęby i szłam dalej przed siebie. to nic, że serce aż krzyczało z bólu.
|
|
|
i wolę być szara niż udawać jedną z tych 'zakręconych megasweetproeloziom' lasek. ja, podziękuje nie jara mnie moda na bycie 'kul'.
|
|
|
miałam sen, wiem że też ci sie to przyśni. jak oni wiszą na drzewach zamiast liści.
|
|
|
gwiżdżę na twoje amory, z debilami się nie zadaję, no sorry.
|
|
|
boże, spraw żeby zawsze było właśnie tak, nie dam rady jeśli zmienisz nas.
|
|
|
i choć pęknę z żalu, proszę Cię, nie wracaj.
|
|
|
nic nie warta jest duma ludzi bez honoru. dwulicowość to jedna z najpopularniejszych chorób.
|
|
|
"To już dwa tygodnie odkąd go straciłam. Przyjeżdżam tu z myślą, że w tym miejscu, leżą gdzieś odłogiem wszystkie moje zguby.Wmawiam sobie, że jeśli to prawda... Jeśli tu dłużej postoję.. Wtedy mała figurka pojawi się na horyzoncie pola. Będzie stopniowo rosnąć, aż spostrzegę, że to Tommy. Pomacha mi. A może zawoła. Nie wybiegam dalej w swojej fantazji. Nie mogę. Miałam szczęście, że w ogóle mogłam z nim być..."
|
|
|
- bo z facetami droga pani to jest jak z psami!
- czyli?
- jak za nimi gonić, zawszę będą uciekać. to udowodnione. ale jak się samemu zacznie uciekać, pies natychmiast biegnie za panią.
|
|
|
wiesz, to życie wyleciało z moich rąk? powoli nie wyrabiam i po prostu mam dość. bo ile czasu zmarnowałam na nich. a oni tak po prostu daliby mnie zabić.
|
|
|
|