 |
kasiulka_181.moblo.pl
Ciut miłości poproszę . A czemu tak mało .? Bo potem będzie tylko ciut bolało ..
|
|
 |
- Ciut miłości poproszę .
- A czemu tak mało .?
- Bo potem będzie tylko ciut bolało ..
|
|
 |
' mamo, ale on jest debilem! ' - wpadłam do domu. ' ściągnij te trampki, i wejdź do kuchni. ' - syknęła. ' słyszałaś co Ci powiedziałam? on jest debilem! więcej na matematykę nie idę. ' - krzyknęłam. ' oj tam zawsze każdy jest debilem w Twoich oczach. ' - zaśmiała się. zobaczyła, że moje dłonie trzęsą się ze złości, a oczy mam mocne zamknięte. usiadła obok. ' no to kto jest tym debilem? ' - przytrzymała lekko moje nadgarstki. ' no nauczyciel. ' - wydusiłam z siebie. ' co zrobił? ' - zapytała. ' wpisał mi uwagę za to, że na kartkówce napisałam, iż jest świnią bo nam robi kartkówkę. ' - wyszeptałam. ' a co on na to? ' - zdziwiła się. ' no, że mam iść do dyrektora. ' - odparłam. ' i co poszłaś? ' - podpytywała. ' nie, zaczęłam mu śpiewać' Facet to świnia. ' - dodałam. ' a właściwie dlaczego mi to mówisz? ' - spojrzała na mnie. ' jutro masz przyjść do szkoły. ' - spuściłam głowę w dół. ' poważnie? hahaha. ' - wybuchnęła perfidnym śmiechem.
|
|
 |
Zrozum, że jesteś dla mnie ważny, nie dlatego że masz zajebiste oczy, tylko dlatego że masz genialny charakter.
|
|
 |
jejejejejeje soooobota ♥♥
|
|
 |
właśnie w takich chwilach gdy się che najbardziej płakać a nie ma gdzie napiłabym się desperadosa , pociągnęła jednego bucha z fajki i chociaż na 5 minut zapomniała o tej całej szarej rzeczywistości .
|
|
 |
delikatnie przysunął się do mnie, z wyraźną chęcią złączenia naszych warg. na moment wstrzymałam oddech. gdy dzieliły nas już tylko milimetry, szepnęłam: - Nie. - O co chodzi? Coś się stało? - zapytał lekko przejęty. - Nie mogę. - Przecież spotykamy się, myślałem, że wszystko idzie w dobrym kierunku i mnie lubisz.. - Masz rację, bardzo cię lubię. - Więc w czym problem? - zapytał ze smutkiem w oczach. dłoń zaciśniętą w pięść przyłożyłam do serca. - To miejsce... to miejsce wciąż jest zajęte. - powiedziałam, a moje oczy napełniły się łzami. - Kim on jest? Skoro tak go kochasz, dlaczego nie ma go przy tobie? - zapytał, a ja poczułam potworną pustkę. wspomniałam dzień w którym miał wypadek. rozpłakałam się na dobre, nie hamując gwałtownego szlochu. - On...nie żyje. - Przepraszam. Ale czy nie powinnaś tym bardziej spróbować żyć dalej? - Pewnie powinnam, ale nie chcę. Nie umiem. Nie dam rady żyć bez niego. - powiedziałam przełykając kolejne łzy i odeszłam, zostawiając go ze złamanym sercem
|
|
 |
Ja mam wyjebane, popłaczę sobie
|
|
 |
nie zamierzam wjebać na twarz pół tony pudru i kilograma malinowego błyszczyku , założyć bluzki , w której będzie mi widać cycki i pozować do zdjęć z miną kaczki . nigdy nie będę dziwką takiego wymiaru , no wybaczcie .
|
|
 |
tak często mam ochotę wyłączyć się z tego świata. odejść, nie pozostawiając po sobie żalu. z daleka od tych kłamstw, chamstwa, zdrad i fałszu, od tych jebanych uczuć, które tak bezlitośnie ranią ludzi. w takich chwilach zatracam się w muzyce, bo tylko ona rozumie ból.
|
|
 |
- kochanie powiedz mi coś ciepłego.
- wrząca woda.
|
|
 |
wyślij sms o treści ' CHWDP ' na darmowy numer 997 i wygraj
gratisową podwózkę do domu , starym polonezem . :D
|
|
 |
-dlaczego Chińczycy są żółci
- emm nie wiem . czemu ?
- bo sikają pod wiatr xd
|
|
|
|