|
kasieqq1.moblo.pl
Tencholerny dźwięk. Siódma dwie. Łapie w swe dłonie telefon wyłączamdźwięk leże kilka minut patrząc w biały sufit by się w końcu dźwignąć.Wstaje ale tak jakby me cia
|
|
|
Tencholerny dźwięk. Siódma dwie. Łapie w swe dłonie telefon, wyłączamdźwięk leże kilka minut patrząc w biały sufit by się w końcu dźwignąć.Wstaje, ale tak jakby me ciało ważyło o kilka ton więcej. Przytyłam?Czas się wziąć za siebie. Ciągam stopami po podłodze idąc do kuchni,wsypuje kilka łyżek kawy, dwie cukru. Czas na osłodzenie sobie życia,wydobycia się z cudownych snów. Za oknem chlapie deszcz, ludzie pędządo pracy, a u mnie w domu woda wrze, a w głowie pytanie " czy wstałamtylko po to by znów pytać siebie o to czy to już koniec? ".
|
|
|
Ostatnimiczasy zmarzłam. Zmarzłam od środka, a szron spowił niektóre z mychorganów. Najbardziej zmarzło serce było zbyt delikatne i miało zbytmało ciepła w sobie by wytrwać. Zatrzymało się, daremnie zaczęto jereanimować. Bije, ale bez większego sentymentu i uczucia. Lubię tendźwięk, on już tak nie boli.
|
|
|
Dlaczego wszystko, w co wierzyłam, było kłamstwem?
|
|
|
-jestem trochę smutna.
-dlaczego?
-dla odmiany.
|
|
|
Dziękuję, że byłam godna
przez chwilę zapomnieć się
w dźwięku bicia Twojego
serca.
|
|
|
`Czasamirano wstaję z łóżka pełna życia, podekscytowana, radosna, a czasami niechce mi się wstawać... Czasami zaraz po przebudzeniu spędzam dwiegodziny przed lustrem i pięć w łazience, a czasami spojrzę tylko raz,sprawdzając,czy jestem czysta. Czasami cały wieczór szykuję ubraniadopasowując te lepsze do najlepszych, a czasami wkładam to, co pierwszenawinie mi się pod rękę. Czasami... A wiesz od czego to zależy? Odtego, czy Cię akurat w danym dniu mam zobaczyć
|
|
|
Kochać to także umieć się rozstać. Umieć pozwolić komuś odejść, nawet jeśli darzy się go wielkim uczuciem. Miłość jest zaprzeczeniem egoizmu,zaborczości, jest skierowaniem się ku drugiej osobie, jest pragnieniem przede wszystkim jej szczęścia, czasem wbrew własnemu
|
|
|
Chcę tylko się przytulić, nie mam ochoty na wielkie uczucie, nie chcę usłyszeć kłamliwego kocham, bojuż dawno przestałam wierzyć facetom. Chcę się tylko, najzwyczajniej w świecie przytulić.
|
|
|
Najprawdopodobniejnigdy się nie dowiesz jak boli gdy na mnie nie patrzysz i gdy muszęodwrócić wzrok od Twojej twarzy - nie patrzeć nawet kątem oka - abyśprzypadkiem nie zauważył jakie wywierasz na mnie wrażenie.
|
|
|
-Popatrz na mnie.
-Po co?
-Popatrz, a może zrozumiesz jak wyglądają ludzie, których ranisz
|
|
|
-Co to nadzieja?
-Nadzieja... Nadzieja jest wtedy, gdy szukasz bursztynu w piaskownicy.
-Ale w piaskownicy nie ma bursztynów.
-No właśnie. Ale mimo wszystko wciąż uparcie szukasz,
choć wiesz, że szansa aby jakikolwiek znaleźć jest minimalna.
To jest nadzieja.
|
|
|
`nigdynie mów nigdy, nie mów, co by było gdyby, żadnej z chwil nie żałuj, zanim zrobisz się zastanów. drugi raz tam nie idź, jeśli już tam byłeśkiedyś. zawsze słuchaj siebie, na sobie się nie zawiedziesz!``
|
|
|
|