|
kasiekowska.moblo.pl
to ciepło które czułam zasypiając to.. to chyba było szczęście.
|
|
|
to ciepło, które czułam, zasypiając, to.. to chyba było szczęście.
|
|
|
kocham cię. okrężną drogą i tysiącem ścieżek na przełaj.
|
|
|
Wypijmy za wszystkich ukochanych którzy zmienili się w łamaczy serc. Za wszystkie kocham, które tak szybko straciły swoją magię. Za wszystkie łzy, zatopione w kieliszkach i przepalone papierosami. Oraz za żegnam które niszczyły nie tylko nasze życie ale również doprowadzały do destrukcji serca
|
|
|
Cały dzień chlania browarów otwiera Cię dużo bardziej niż ciepłe dłonie psychoterapeuty albo wspólny różaniec.
Rozczarowania trzeba palić, a nie balsamować.
|
|
|
I chciała, by wiedział, że nie odejdzie z jego
świata dopóki sam jej z niego nie wyrzuci.
Sądziła bowiem, że miłości nie można liczyć
w tych najlepszych chwilach, tylko w tych
najgorszych. Tych, po których nadal patrzy
się sobie prosto w oczy. Dokładnie tak,
jakby reszta świata nie istniała..
|
|
|
Bo przecież, tak czy owak, ty zawsze wiesz, czego chcesz, i robisz to, a ja prawie nigdy nie wiem, a jeśli nawet wiem, to nie mam pojęcia, jak to wykonać. Myślę też, że masz na mnie za duży wpływ, a to mnie dosyć przeraża.
|
|
|
Nie można niczego oczekiwać od mężczyzny, chyba, że złych wiadomości. Zawsze robią coś wręcz przeciwnego, niż oczekujesz. Jeśli spodziewasz się serdeczności - dostajesz ciosy. Jeżeli chcesz od niego siły - topią się w rękach jak wosk. Jeżeli wymagasz od nich czułości, kiedy się zorientują, o co ci chodzi, stają się twardzi i nieprzystępni. Któraś z nas prosi czasem o słowo współczucia, o podanie ręki. Oni zwykli odpowiadać wtedy kopniakiem w tyłek. Dlaczego tak postępują - nie wiem do dziś.
|
|
|
jesteś całym moim światem, jesteś początkiem i końcem każdej drogi, jesteś obecny w każdym moim dniu, w każdym śnie, w każdym oddechu, w każdej myśli, w każdym uśmiechu, w każdej kropli deszczu.
|
|
|
najgorsze jest to, gdy wszystko sie zmienia. po tylu wspólnych odjebach, nocach, dniach, łzach, śmiechu, smutku, radości, szczęścia czy depresji.
|
|
|
Po nich zostanie gruz i krew na rekach, popiół Wybaczam im lecz zapamiętam imiona wrogów
|
|
|
za te wszystkie chwile z tamtych lat, za problemy, których nigdy nie jest brak. zdrowie brat!
|
|
|
tak, to prawda. podobno trzeba się do mnie przyzwyczaić bo dla osób, które mało mnie znają, bywam niekiedy szokująca...
|
|
|
|