|
karolyynaaa.moblo.pl
Jedyne co nas teraz łączy to tylko telefon w sieci Orange
|
|
|
Jedyne co nas teraz łączy to tylko telefon w sieci Orange
|
|
|
ile razy można mówić, że będzie już lepiej, że będzie już dobrze..
|
|
|
` Tyle mogłeś zrobić, by ją zatrzymać `
|
|
|
` Czasem poprostu chciałabym się do Ciebie przytulić, bez zadnego konkretnego powodu... Pójść do parku gdzie w promieniach słońca mienią się różnymi kolorami jesienne liście... Usiąść pod drzewem, patrzeć w niebo... Powiedzieć coś... cokolwiek... bo wiem, że mogę rozmawiać z Tobą o wszystkim... Spojrzeć w Twe oczy... gładzić dłoń... dotykać Twojej twarzy... ust... pocalować... Poczuć się jak małą dziewczynka, bezbronna dziewczynka... bezpieczna w Twoich ramionach... chciała bym zapomnieć o tym co było... zyć chwilą obecną... Pragnę usnąć wtulona w Ciebie... obudzić się kiedyś słysząc z Twoich ust moje imie... Czuć, że jestem Ci potrzebna... wiedzieć, że jestem jedyną... chce się z Tobą drażnić... pokłócić... tylko po to, by pózniej się czule pogodzić... I tęsknić wiedząc, że i Ty tęsknisz...
|
|
|
` I mówi, że on jej nie obchodzi, ze nie chce go znać, ale jej oczy mówią coś zupełnie innego... `
|
|
|
` I wiem.. że mogłabym tylko dla niego żyć.. ` < 3
|
|
|
` Zdobyc życia cel którym stałeś się... `
|
|
|
` Najgorzej boli jak rozmawiasz ze mną... Najgorzej boli jak uśmiechasz się do mnie... Najgorzej boli jak spędzamy razem czas... bo wiem, ze nigdy Twoja nie będe.. Jednak najbardziej pali mnie w sercu , kiedy nawet nie zwracasz na mnie uwagi `
|
|
|
` Miałeś tak kiedyś ? Nie możesz zasnąć, trzymając w ręku telefon, ciągle odblokowując klawiatorę-a cóż, może jest sms, może nie było słychać dzwięku... Rano wstajesz półprzytomny, szukasz kogoś w tlumie ludzi, choć wiesz, że tam, go nie ma... żyjesz nadzieją, że może... może dziś, może właśnie w tym tłumie.. że może... Ach, miałeś tak ? Bagatelizujesz wszystkie inne sprawy, tylko dla tej jednej, chociaż doskonale wiesz, że jest ona pozbawiona sensu... Miałeś tak? no właśnie, nie miałeś tak, więc prosze nie mów mi, że rozumiesz...
|
|
|
. ` Spędziliśmy ze sobą kilka chwil. Za mało by uczucie, które zaczęło kiełkować mogło się rozwinąć a zarazem dosyć by przyniosło ze sobą wiele nadziei. Ty wyjechałeś a ja czekałam na listy... to spotkanie zmieniło całe moje życie, po raz pierwszy poczułam, że dla kogoś coś znaczę, po raz pierwszy ktoś zadał sobie trud,by w mojej pozornie nieefektownej twarzy dostrzec ukryte piękno. Powoli zaczynam zapominać o wszystkim co się wydarzyło i wtedy Ty wracasz... cóż kiedy powroty nie zawsze są łatwe. Odchodząc musimy pamiętać, że osoby i uczucia, które raz w naszej pamięci zastygły nieruchomo, podlegają przemianom, żyją własnym życiem... . `
|
|
|
Ona siedzi i czeka na wiadomość , On w pabie zawiera kolejną znajomość . Ona czyta wiersze i płacze , On kolejnej pisze 'kiedy Cię zobaczę..' Ona kocha całym sercem . On łamie serce tym samym podejściem . Ona czeka przy telefonie , On z kumplami przy kolejnym kartonie . Ona wysyła kolejne wiadomości , On nie odpisuje , chociaż jest powodem złości . Jest mu dobrze na wolności . Lecz będzie za późno kiedy On zapragnie jej miłości !
|
|
|
To zabawne, ale kiedy tak bardzo pragniesz uwierzyc w coś i w kogoś, stajesz się ślepy na wszystko dookoła...
|
|
|
|