 |
|
Cieszmy się z małych rzeczy, bo wzór na szczęście jest w nich zapisany
|
|
 |
|
Pewne osoby na zawsze będą żyły w moim sercu....
|
|
 |
|
Z perspektywy czasu moge powiedziec, że byłam tylko głupią nastolatką szukającą szczęścia, a ty byłeś podłym sukinsynem, który złamał mi serce.
|
|
 |
|
spotkaliśmy się. spędziliśmy kilka chwil, wymieniliśmy kilka głębszych spojrzeń, pocałunków, przepisaliśmy kilkaset smsów i wypowiedzieliśmy nieprzyzwoicie wiele słów. tak my się tylko spotkaliśmy.
|
|
 |
|
Moje ciało unosi się bezwładnie,
zamknięte w sobie,
nocą leżę w łóżku,
tak bardzo zmęczona życiem,
tak bardzo zużyta,
próbuje odpędzić złe mysli, zapomnieć,
zepchnąć tego bydlaka z siebie,
jestem tylko dzieckiem,
wyczerpanym i słabym,
odpływam więc myślami gdzie indziej,
żeby tylko zapomnieć o tym,
odpędzić złe myśli od siebie,
jestem rozbita w środku,
jestem bezradna,
mam dosyć,
ocieram łzy,
żałuję że żyję,
mam nadzieję, że to już ostatnia chwila,
mego żywota, że skończy się ten ból,
że skończy sie moje cierpienie,
i nastąpi moja wymarzona śmierć
|
|
 |
|
Niszczę sobie włosy farbą, wątrobę wódką, płuca fajkami, a serce tobą.
|
|
 |
|
Przysięgam, że już teraz skoczyłabym z tego cholernego dziesiątego piętra. skoczyłabym, gdyby tylko ktoś mi obiecał, że zobaczę Twój wyraz twarzy i wrzący z Ciebie żal, kiedy dowiesz się o mojej śmierci
|
|
 |
|
chciałam tylko czuć twój zapach, trzymać Cię za rękę, płakać na twoim ramieniu w kinie, wtapiać się w twoją bluzę, patrzeć w błękit twoich oczu, chciałam byś był blisko bez względu na pogodę, czy na wynik meczu w którym brała udział twoja ulubiona drużyna, chciałam tylko byś mnie pokochał, tak jak ja Ciebie.
|
|
 |
|
Kocham Cię i dziekuję Ci za wszystko poświęcone mi chwile. Za każdy melanż, każdy pocałunek, sex., każdą podaną chusteczkę i wytartą łzę. Przepraszam za wszystkie kłótnie, fochy i traktowanie Cię jakby mi nie zależało. Podziwiam Cię za to że wytrzymałeś tak długo. I obiecuję, ze bede czekac az zaakceptujesz mnie taka jaka jestem, staniesz w drzwiach a ja ze szczesciem w glosie bede mogla wyszpetac sercu; wrocil...
|
|
 |
|
Jesteś cwelem, jesteś zerem, jesteś chamem i frajerem. Jesteś nikim, jesteś ciotą i po prostu idiotą. Jesteś fiutem, jesteś szczylem, imbecylem i debilem. Jesteś wstrętny, jesteś nudny, obrzydliwy i paskudny. Intelektem też nie grzeszysz, Twoje ego oczy cieszy. Jesteś podły, jesteś draniem, lecz to tylko moje zdanie. Po tym wszystkim, co zrobiłeś, dojdź do wniosku - jak ty żyjesz?! Tylu ludzi okłamałeś, sam się również oszukałeś. Jednak przyznać chyba muszę, że uczucia w sobie duszę. I to tylko moja wina... Pokochałam skurwysyna.
|
|
 |
|
.. ale nic nie będzie takie samo jak te nasze chwile. Jak nasza samotność we dwójkę, jak nasze bycie razem ale osobno.
|
|
|
|