|
karmelowa1616.moblo.pl
Włączam komputer. Wchodzę na gadu gadu. Jesteś ! Najpierw jestem na niewidocznym. Po pewnym czasie nie pewnie pojawiam się na dostępnym. Nadal jesteś. Moje uczucie ni
|
|
|
Włączam komputer. Wchodzę na gadu-gadu. Jesteś ! Najpierw jestem na niewidocznym. Po pewnym czasie, nie pewnie pojawiam się na dostępnym. Nadal jesteś. Moje uczucie niepewności napisania do Ciebie co raz bardziej mnie przerasta. Siedzę z otwartym okienkiem rozmowy. Nagle przychodzi wiadomość. Otwieram.. nie to nie Ty. Zwątpiłam. Wyłączam gadu. Następnie komputer. Idę spać. Tak, taka pieprzona codzienność.
|
|
|
Przypadkowo przed chwilą pomyślałam o Tobie. O, teraz też.
|
|
|
-Udajmy, że Cię nie kocham, że nie potrzebuję, że nie tęsknie i że nie płaczę. Bo tak będzie lepiej. Uzależnienia są złe, a Ty mnie uzależniasz.
-Skoro tak wolisz...
W tym momencie pękło jej serce. Tak bardzo chciała, żeby zaprzeczył.
|
|
|
teraz się pozbierałam.
nie jestem już tak perfekcyjna jak wcześniej, nie potrafię już tak pięknie żyć, nie potrafię szczerze się śmiać .
ale jestem .
wstaje z łóżka żeby przeżyć kolejny cholernie pusty dzień .
nie utrudniaj mi tego .
nie wracaj .
|
|
|
'- Przykro mi.
- Mnie też jest przykro.
- Nie chcę Cię stracić.
- Ale nie chcesz mnie również zatrzymać, prawda?'
|
|
|
-Co ja mam zrobić, żebys mi uwierzyła.?
-Sam powiedziałeś, że nie jest łatwo odzyskać stracone zaufanie…
|
|
|
- O czym myślisz?
- A o niczym...
- Jego nazywasz niczym?
|
|
|
powiedział , że to koniec - odchodzi . zaczęłam się głośno śmiać – jakiś głupi , pieprzony żart . jednak on był poważny . zamilkłam . odruchowo tona łez poleciała mi po policzkach , czułam jak moje serce cholernie piecze . ale nie , przecież muszę być silna , nie mogę się załamać . powiedziałam , że wszystko w porządku i szybko zapomnę .. pobiegłam do domu , choć ledwo stałam na nogach , ale nie mogłam się poddać , nikt nie mógł poznać po mnie smutku . wytarłam łzy . niepotrzebnie , kolejna partia wylała się z moich oczy w niespełna sekundę . nie potrafiłam nad sobą zapanować . skulona usiadłam na krawężniku krzycząc , czemu to właśnie ja straciłam swój najsłodszy narkotyk . otępiona , zalana łzami , spuchnięta – nie podniosłam się już nigdy z tego jebanego dołu .
|
|
|
Podświadomie i mimowolnie kryła w sobie odrobinę nadziei, że pewnego dnia do niej wróci…
|
|
|
A wiesz.. ludzie nawet nie zdają sobie sprawy ze swoich przyzwyczajeń.. Po prostu idą do pracy, do szkoły.. nie zastanawiają się nad tym co by się stało gdyby raz zostali w domu, nic nie robili.. mama nie ugotuje obiadu.. dziecko nie odrobi lekcji.. Po prostu robią to, co zawsze nazywają obowiązkiem..
|
|
|
nie, nie kocham go. tylko czasami sprawdzam jakby wyglądało moje imię z Jego nazwiskiem ...
|
|
|
Since you've been away everything's don't seem like they used to be
Od kiedy jesteś daleko wszystko to nie wydaje się takie jakie powinno być
|
|
|
|