 |
karmelowa1616.moblo.pl
Teoretycznie nie można być zazdrosnym o kogoś z kim się już nie jest no właśnie teoretycznie.
|
|
 |
Teoretycznie nie można być zazdrosnym o kogoś z kim się już nie jest, no właśnie - teoretycznie.
|
|
 |
PKP- przepraszam, kocham, pamiętam..
|
|
 |
latem smarował jej plecy olejkiem do opalania , jesienią zbierał z nią kolorowe liście , zimą wiązał jej mocno szalik , wiosną przynosił jej stokrotki .
|
|
 |
powiedziałam mu jak bardzo mi na Nim zależy . podał mi paczkę chusteczek twierdząc , że się przydadzą .
|
|
 |
I lubiłam te dni , gdy zasypiając z tobą przy telewizorze i otwierając po jakimś czasie oczy , zamiast ciebie obok mnie leżała kartka mówiąca , że musiałeś już wyjść , a na stoliku stała kawa z słodkim sercem narysowanym czekoladową polewą na piance .
|
|
 |
Weszłam do jego domu. było schludnie i przytulnie, w oknach wisiały firanki, a na parapetach stały kaktusy, na tarasie było zamiecione. było jasne, że kogoś ma. gdyby mu zależało szukałby Twojego numeru po śmietnikach, w stercie zgniłych warzyw.
|
|
 |
Zakochujemy się w osobach niedostępnych dla nas w różny sposób zamiast zakochać się w osobie, której zależy.
|
|
 |
czasem robimy rzeczy, których potem żałujemy.ale przecież niektóre grzechy są po to by popełniać je z uśmiechem.
|
|
 |
relacje międzyludzkie podobnie zresztą jak same życie nigdy nie są proste
|
|
 |
Cz.1. Miałaś tak kiedyś, że budziłaś się rano i wypowiadałaś czyjeś imię z nadzieją na miły dzień, a nagle p o b u d k a! To nie będzie dobry dzień, bo tej osoby w Twoim życiu już nie ma, odeszła, zostawiła Cię, tak nagle bez wyjaśnień i znika uśmiech z twarzy i chce Ci się płakać, ale już nawet na to nie masz siły, ręce już opadły, nie wiesz już czy są jakieś szanse na to, że ta osoba do Ciebie wróci? W końcu wstajesz, wszystko wygląda tak szaro, tak bez sensu, zastanawiasz się po co wstałaś, po co się obudziłaś, po co jest ten kolejny dzień. Ale wstajesz... i przeżywasz kolejny c h o l e r n i e pusty dzień. Idziesz do szkoły, nawet się uśmiechasz - grasz! Bo jeszcze pomyślą, że się użalasz nad sobą... Bo ile można przeżywać rozstanie, no nie? Rozstanie bez wyjaśnień, bez słów, bez pożegnania... Z każdą czynnością łapiesz zawieszenie, bo wspominasz wspólne chwile.
|
|
 |
Cz 2. Uśmiechasz się z myślą "kurde, żałosna jestem", po czym myślisz
"nie... ja po prostu za Nim tęsknię..." i sama się już gubisz w tym wszystkim.
Nadchodzi wieczór, bierzesz prysznic, godzina 21.
a Ty myślisz "chyba się dziś wcześniej położę spać..." (a to nic nowego, od kilku tygodni tak robisz).
Dlaczego?
Bo w nocy nie myślisz o tym tak świadomie.
Budzisz się i wszystko się powtarza.
A Ty tylko chcesz, by godziny, by dni mijały szybciej,
przecież po jaaakimś czasie zapomnisz, prawda? P r a w d a ?!
A może też On się po jakimś czasie odezwie, może to wszystko wróci?
Taka cichutka nadzieja...
|
|
 |
żadne szczęście nie trwa wiecznie. zawsze pojawi się ktoś lub coś, co spieprzy wszystko na czym Ci tak bardzo zależy...
|
|
|
|