 |
karmelowa1616.moblo.pl
Pomalowałam oczy tuszem wodoodpornym usta czerwono krwistą szminką. I poszłam na spotkanie z nim. Jak cierpieć to z klasą nie?
|
|
 |
Pomalowałam oczy tuszem wodoodpornym, usta czerwono krwistą szminką. I poszłam na spotkanie z nim. Jak cierpieć to z klasą nie?
|
|
 |
Tak, jestem kobietą. Jestem zazdrosna, lubię komplementy,
dostawać kwiaty i oczekuję, że będziesz się wszystkiego domyślał.
Nie oczekuj ode mnie, że nagle będę inna.
|
|
 |
wiesz co? kiedyś myślałam że nie masz uczuć, bo nie potrafiłeś obdarować mnie tą miłością. a teraz? teraz jednak uważam, że masz tych uczuć zbyt wiele, skoro potrafisz darzyć nią aż tyle kobiet idioto!
|
|
 |
gdy zobaczyłam, zę Twoje wargi wyginają się w dyskretnym uśmiechu, który jest skierowany do mnie, pierwsza myśl jaka przyszła mi do głowy to: co on kombinuje ? . a serce? Serce przyspieszyło i ch*j wie co sobie pomyślało.
|
|
 |
- o kurw. ale ty jesteś śliczny..
-że co ?
-o choleraa! ja pierdole! powiedziałam to na głos !?
|
|
 |
denerwuje mnie, kiedy ktoś mówi ' myślałem, że jesteś inna, myliłem się '. tak naprawdę chuj o mnie wiedzą. o tym kim jestem, jakie mam problemy i co czuje słysząc ' jednak jesteś taka... '
|
|
 |
szkoła? to tutaj poznaję prawdziwych przyjaciół. To tutaj jem jedną bułkę na spółkę z dziewczynami. to tutaj wypiję półlitrową fantę na jednej z przerw i zapije to kubusiem. to tutaj rodzą się pierwsze plotki, kłótnie, problemy. szkoła - narzekasz ale bez niej by nie było tego wszystkiego.
|
|
 |
Na dzień dobry. Na dobranoc. Na chwilę. Na teraz. Na wieczność?
|
|
 |
bezcenna jest twoja mina, kiedy bawisz się moim telefonem, a wchodząc w wiadomości nie znajdujesz żadnych oprócz tych od ciebie.
|
|
 |
od tamtego czasu dużo się zmieniło, pamiętasz ? zawsze chciałam mieć loki. teraz prostowane włosy wyglądają lepiej, więc prostuję. kiedyś nie lubiłam chupa-chupsów, dziś się nimi obżeram. kiedyś nie lubiłam wieczorem wychodzić na dwór, dziś wychodzę specjalnie po to żeby straszyć przechodniów. kiedyś do herbaty słodziłam dwie łyżeczki, dziś nie słodzę wcale. kiedyś cię kochałam. teraz już nie.
|
|
 |
kiedy pierwszy raz Cię ujrzałam,
nie pomyślałam, że mogłabym Cię kochać.
|
|
 |
Nie jestem jedną z tych, które możesz przedstawić rodzicom. Jestem tą, której Twoi rodzice nie pozwolą Ci opuścić.
|
|
|
|