 |
karmelowa1616.moblo.pl
Wiadomość. Sms. Bezinteresowny wirtualny uśmiech. Telefon. Pierwsze spotkanie. Wsłuchiwanie się w Jego głos. Wsłuchiwanie w każde słowo jakby osobno znaczyły c
|
|
 |
Wiadomość.
Sms.
Bezinteresowny, wirtualny uśmiech.
Telefon.
Pierwsze spotkanie.
Wsłuchiwanie się w Jego głos.
Wsłuchiwanie w każde słowo, jakby osobno znaczyły coś innego.
Pierwsze muśnięcie dłoni o dłoń.
Oswajanie się.
Strach.
Obawa.
Pierwszy uśmiech przed lustrem.
Szczęście.
Pierwsze wyszeptane :' Cieszę się, że jesteś.'
Nigdy nie będę ideałem, to nierealne.
Umiem jedynie kochać.
Przytulić.
Ugotować obiad.
Śmiać się do łez oglądając z Nim Chowdera.
Wdychać Jego zapach pozostawiony na mojej szyi.
Mieć nadzieję, że jestem choćby małym skrawkiem Jego życia.
Gdybym mogła Mu powiedzieć, jak bardzo się cieszę, że jest.
I jak bardzo się boję, że przestanie być...
|
|
 |
- Czasami miłość i przyjaźń różni się tym co coca-cola od pepsi.
- A czym różni się coca-cola od pepsi?
- Nazwą. : D
|
|
 |
to coś, nad czym nie mamy kontroli, to właśnie jest
przeznaczenie
|
|
 |
- Jesteś smutna?
- Trochę, a skąd wiesz?
- Widziałem to dzisiaj
w twoich oczach.Ale
mimo to uśmiechałaś się.
Czemu?
- Bo nie chciałam żebyś
zamartwiał się moimi
problemami..
|
|
 |
.Chodź tęsknie to nie
napisze do Ciebie pierwsza.
Mam swoje zasady..
|
|
 |
I stanę tak pod twoimi drzwiami w białej koszulce, całej przemokniętej od letniego deszczu, z rozmazanym makijażem i zapłakanymi oczami i nie czekając aż otworzysz w końcu wykrzyczę jak cholernie mi Ciebie brakuje.
|
|
 |
- Kocham Cię .. - Kocham Cię .. - Kocham Cię .. - Kurwa słyszysz mnie ? Wyciągnij te słuchawki ! - Nie mam słuchawek .. Mam wyjebane
|
|
 |
pragnęłam go tak, jak pragnęłam powietrza by oddychać.
nie był to wybór, ale konieczność.
|
|
 |
Też chciałabym choć w małym stopniu nauczyć się obojętności
i ograniczyć potrzebę ciebie do przelotnego spojrzenia na szkolnym korytarzu.
|
|
 |
mój plan ? zero Ciebie, mnóstwo mnie i szczęście.
|
|
 |
Imponował mi. Był taki męski, a jednocześnie pod skórą prawdziwego mężczyzny, krył chłopca lubiącego przytulanie.
|
|
 |
Świat to zabawa, od początku szukaliśmy jej sensu i nadal szukamy. Są jednak ludzie mówiący o zbliżającym się końcu – małym dzieciom odbierze się zabawki. Osobiście uważam, że wystarczy zrozumieć, jakim potencjałem mieni się zabawa, do której zostaliśmy zaproszeni, a ciekawość stanie się najwybitniejszą religią, czyniąc człowieka Praktycznym Bogiem. To wystarczy, abyśmy zrozumieli wartość naszego uczestnictwa.
|
|
|
|