|
karmeloove.moblo.pl
jol mada fakaa. D poniosl nas melanz. biba za biba. D yoshiko.
|
|
|
jol mada fakaa. ;D poniosl nas melanz. *__* biba za biba. ;D /yoshiko.
|
|
|
czas na zmany. trzeba sie wziac za siebie. przelamac ta pierdolona monotonie. skonczyc z tym gownem. /yoshiko.
|
|
|
kazda mysl przepelniona Nim. :* / yoshiko.
|
|
|
nie umiem, nie cche, nie potrafie bez Ciebie zyc. jestes dla mnie bardzoo wazna i spedzilam z Toba najpiekniejsze chwile w zyciu. przeciez wiem, ze nie raz sie klocimy, ale ta przyjazn jest nie do zniszczenia. naprawde chce spedzic te wakacje z Toba, bo moga byc naszymi ostatnimi. tak bardzo Cie przepraszam i zrobie WSZYSTKO zeby odbudowac to co zjebalam. Kocham Cie, naprawde. przeciez nigdy nie zapomne naszych odpalow. rozumiem, ze zrobilam zle i zaluje, ale przeciez kazdy popelnia bledy. bez Ciebie te wakacje nigdy nie beda udane. ; (((( / yoshiko for mei.
|
|
|
moja milosc jest inna. nie wystarcza mi zwykle spotkania na przerwie w szkole. z Toba chce spedzac kazda wolna chwile. i nie nawidze sztucznej atmosfery, wole raczej stanowcze gesty. jest to prawdziwa przyjazn w zwiazku. mozemy rozmawiac ze soba o wszystkim, i nigdy niczego nam nie zabraknie, chyba ze czasu, bo ucieka za szybko. kooooocham Cie.:* / yoshiko.
|
|
|
ja mam swoich ludzi i z Nimi ruszam w melanz.
|
|
|
|
swoim chamstwem, potrafiłeś połamać moje serce na miliony, maleńkich kawałków, ale mimo to, ono nadal potrafi bić, i robi to dla Ciebie, nawet wbrew mnie, tego jak bardzo bym chciała, abyś stał się dla mnie nikim.
|
|
|
chociaz widzi wokol siebie duzo wrogow i czesto rzuca w strone obcych ludzi bezpodstawne oskarzenia, to jednak wieczorami wymieka. i nie potrafi nikogo prosic o pomoc, ani w jakis sposob wzbudzac w ludziach litosc. ale tak bardzo brakuje jej milosci, chlopaka z cieplym sercem, ktore biloby tylko dla Niej. tak trudno jej jest znalesc szczescie w drugiej osobie, ona poprostu boi sie ufac ludziom, bo zbyt duzo razy sie na nich przejechala. moze kiedys nadejdzie taki dzien kiedy znow otworzy przed kims swoje serce. / yoshiko
|
|
|
\to nie moja sprawa. ale poprostu nie potrafie tak obojetnie patrzec jak grupka osob siedzi codziennie w tym samym miejscu i z kazda kreska spada coraz nizej. zyja cpaniem. nie znaja juz uczuc. sa obojetni i calkowicie zagubieni. ich jedynym celem jest zaspokojenie swojej potrzeby. i znowu.. dzwiek wciaganej kreski, to kreci ich najbardziej... i jest tam tez Ona, sama posrod tylu chlopakow, ktorych traktuje jak braci, a moze jednak jak calkiem obcych ludzi ze wspolnym hobby. z roku na rok jest z Nia coraz gorzej, nie chce brac, ale nie umie juz przestac. to dla niej droga bez wyjscia. nie kontroluje juz swoich slow i ruchow. a przeciez jest a moze byla taka madra dziewczyna, ktora scisle analizowala kazdy problem, tak lubiala zastanawiac sie nad zyciem i wszystko przelewac na kartke trworzac idealna poezje zycia. jednak mam nadzieje ze tam w glebi jej serca zostala czastka, tej wrazliwej, madrej i kochajacej dziewczyny. ale chyba nie ma juz szans zeby wyszla z tego bagna. /yoshiko.
|
|
|
mimo wszystko, kocham Cie za przeszlosc.
|
|
|
nigdy nie zrozumiesz jak wielki bol sprawiaja mi takie slowa wypowiedziane z twoich ust. dlaczego kierujesz w moja strone taka aluzje? czy naprawde nigdy nic dla ciebie nie zanczylam? chociaz minely juz dwa lata to wiedz ze ja nie zapomne nigdy tych miesiecy spedzonych z toba. mimo ze teraz juz kogos mam to przeciez nie moge powiedziec ze nic dla mnie nie znaczysz. mimo tego ile wycierpialam, jestem Ci naprawde wdzieczna, za szczescie jakie mi dales, za to ze nauczyles kochac i pokazales czym jest milosc. przeciez tyle razy powtarzales jaka jestem dla Ciebie wazna, a teraz z taka latwoscia mowisz "nigdy Cie nie kochalem". za kazdym razem gdy patrze gleboko w Twoje oczy leca mi lzy, dlatego ze widze tam Nas, tych z przeszlosci. i widze, ze teraz tak calkowicie obojetne jest ci moje zycie. nie byles warty tych wszystkich lez i blizn jakie pozostaly na moim ciele. zniknij lub okarz szacunek, prosze. / yoshiko.a.
|
|
|
|