|
karka1422.moblo.pl
Jeśli ciało a nie lubi ciała b ... ciało a ma prawo przypierdolić baaaaaaardzo mocno ciału b . xD
|
|
|
Jeśli ciało ` a ` nie lubi ciała ` b ` ... ciało ` a ` ma prawo przypierdolić , baaaaaaardzo mocno ciału ` b ` . xD
|
|
|
Przyszłam z długiego spaceru z przyjaciółmi, przebrałam się w czarny dres, zrobiłam kitkę i usiadłam z kakao na łóżku... Telefon, dzwonił jak opętany. Znów pewnie rozwalił się, ten złom! myślę sobie. A jednak nie, sięgam po telefon "masz 13 nowych wiadomości". Pisali chyba wszyscy znajomi, z pod bloku. Wiadomości? Wszystkie podobne. "Zgódź się!" albo "Szczęścia" . Byłam w szoku, co oni kombinują, przecież to nie 1 kwietnia. Ktoś zapukał do drzwi. Gdy je otworzyłam, zobaczyłam Ciebie z kwiatkiem,
- Będziesz ze mną ? zapytałeś . Teraz jużDomyśliłam się o co chodzi z tymi sms'ami..
|
|
|
po imprezie wrócili do jej domu. on, mimo że nie pije, z okazji 18 -stki kumpla upił się jak jeszcze nigdy. zanim się położył podszedł do niej i wyszeptał: kocham cię. rano, gdy zbierali się do szkoły powiedziała
- jeju , nie pij już nigdy, nawet pojęcia nie masz jakie głupoty wczoraj gadałeś.
- mogę sobie wyobrazić. ale kocham cię nadal .
- pocałował ją w czoło i wyszedł
|
|
|
Mamy przechlapane jak Pinokio w krainie termitów
|
|
|
stąpałam z nogi na nogę czekając pod sklepem na kumpelę. nuciłam pod nosem kawałek EWS 'Dotknąć Cię' wydobywający się z głośnika komórki. po słowach 'chociaż jesteś tak daleko' poczułam dłonie na biodrach. przeniosłam spojrzenie w dół, a moją uwagę od razu przykuła jakże znajoma bransoletka, którą zawsze miał zaczepioną na nadgarstku. - już nie jestem daleko. - wyszeptał mi do ucha
|
|
|
Jeśli jeszcze ktoś napisze mi dzisiaj sms to obiecuję, że jak go spotkam to rozpierdole mu ryj własnymi rękami. Bo za każdym razem, gdy czuję wibracje w telefonie, w środku pojawia się ta głupia nadzieja, że może jednak tym razem to On.
|
|
|
są takie sms'y, których nie da się usunąć, mimo mijających dni, tygodni, miesięcy a nawet lat.. cholerny sentyment.
|
|
|
-On Cię kocha? -Nie.-To czemu jesteście razem ? -Bo ja go kocham nie umiem go zostawić ,a on mnie wykorzystuje ;c .. -To czemu go nie zostawisz -Głucha jesteś! Bo go kocham kurwa mać !
|
|
|
jak tylko pomyślę sobie, jak banalne błędy popełniłam, jak prosto mogłam mieć Ciebie, a to spieprzyłam, to łzy napływają do oczu - tak, jestem pojebana. zjebałam szanse na największe szczęście jakie mogło mnie spotkać.
|
|
|
Podeszła do niego wyglądając zaje.biście, jak jeszcze nigdy. Usiadła mu na kolanach, przejechała ręką po policzku, czule spojrzała mu w oczy i powiedziała: Wypier.dalaj.!
|
|
|
Powiedz jej, że ją uwielbiasz. Zawsze mów, że Ci zależy. Kiedy jest zmartwiona przytul ją mocno. Wyróżniaj ją wśród innych dziewczyn. Baw się jej włosami. Podnoś ją, gilgotając i siłując się. Mów jej dowcipy. Przynoś jej kwiatki tak po prostu. Trzymaj jej rękę.. po prostu trzymaj. Rzucaj jej kamyk w okno w nocy. Pozwól jej zasypiać w swoich ramionach. Pozwól jej się złościć na siebie. Powiedz jej, że pięknie wygląda. Kiedy jest smutna zostań przy Niej. Nawet jeśli nic nie mówi. Spójrz jej w oczy i się uśmiechnij. Całuj ją po szyi. Tańcz z nią nawet jeśli nie ma muzyki. Całuj ją podczas deszczu. A kiedy się w Niej zakochasz. Powiedz jej o tym. Tylko nie złam jej serca, Ona wie co to ból.
|
|
|
'On dał jej 6 róż, jedna z nich była sztuczna, i powiedział, że kiedy ostatnia róża zwiędnie to przestanie ją kochać. Pól roku później przyszedł do niej, gdy zobaczył sztuczną róże jako jedyną w wazonie podszedł, wyciągnął z kieszeni zapalniczkę i podpalił. Usłyszała tylko ciche "a jednak zwiędła" siedziała na łóżku i patrzyła jak obiecany niezniszczalny kwiat płonie.'
|
|
|
|